Wykluczamy prowadzenie jakichkolwiek rozmów z PiS o koalicji rządowej; jest milion argumentów na to, że nikt poważny w polityce już z PiS-em nie będzie rozmawiał po tym, co zrobili przez te dwie kadencje - podkreślili w rozmowie z PAP politycy Trzeciej Drogi (PSL i Polski 2050).
Wiceprezes PSL Dariusz Klimczak oświadczył w rozmowie z PAP, że Stronnictwo wyklucza jakąkolwiek możliwość rozmów z PiS-em" o koalicji rządowej. "Naszą kampanię i pozycję polityczną budowaliśmy na krytyce tego, co robi PiS w gospodarce, w systemie ochrony zdrowia, w oświacie, tego jak zniszczył nasze relacje międzynarodowe i pozycję w Unii Europejskiej - powiedział Klimczak.
Według niego, "jest milion argumentów na to, że nikt poważny w polityce już z PiS-em nie będzie rozmawiał po tym, co zrobili przez te dwie kadencje".
Na pytanie, czy w takim razie planowane są już rozmowy Trzeciej Drogi z KO i Lewicą o koalicji rządowej, poseł PSL ocenił, że "do pierwszego spotkania i poważnej rozmowy dojdzie kilka godzin po opublikowaniu oficjalnych wyników" wyborów. Dodał, że liderzy ugrupowań opozycyjnych są cały czas ze sobą w kontakcie.
Pytany, czy w najbliższych dniach planowane jest spotkanie władz PSL, czy to Naczelnego Komitetu Wykonawczego, czy Rady Naczelnej, podsumowujące wybory, Klimczak powiedział, że "jeszcze taka decyzja nie zapadła".
"Myślę, że wszystkie gremia decyzyjne w naszym ugrupowaniu zostaną powiadomione dopiero wtedy, gdy zostaną przedstawione oficjalne wyniki wyborów. Wtedy będziemy mogli na ich podstawie podejmować dalsze kroki, na początku we własnym gronie PSL, następnie Koalicji Polskiej i oczywiście z naszym koalicjantem - Polską 2050. Na pewno w przeciągu dwóch dni nastąpią takie spotkania" - przekazał wiceprezes PSL.
Również lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz w poniedziałek rano w radiu RMF FM wykluczył koalicję z Prawem i Sprawiedliwością, bo - jak mówił - "szliśmy do wyborów z hasłem: albo Trzecia Droga, albo trzecia kadencja PiS". Prezes PSL powiedział też, że nie miałby nic przeciwko temu, aby PSL i Polska 2050 tworzyły w Sejmie jeden klub.
Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko, przekazał PAP, że politycy Polski 2050 czekają na policzenie oficjalnych głosów. "Po finalnym potwierdzeniu wyniku wyborczego będziemy informować o kolejnych krokach" - podkreślił Kobosko.
On również wykluczył "prowadzenie jakichkolwiek rozmów z PiS".