Powinniśmy uczyć, jak harmonijnie łączyć kontemplację i działanie, modlitwę i pracę, kaplicę i warsztat, oratorium i biuro.
Przed naszym duszpasterstwem akademickim kolejny rok wspólnego podążania w kierunku coraz radykalniejszego życia Ewangelią. Aby przygotować program formacyjny, wybraliśmy się z grupą tzw. odpowiedzialnych za miasto. W czasie wolnym sięgałem do lektury, którą w ostatniej chwili wrzuciłem do plecaka. Była to niewielka książka zatytułowana „I ukazał mi miasto”, czyli wybór tekstów założyciela Wspólnot Jerozolimskich o. Pierre’a-Marie Delfieux. Duchowny ten – który przez sześć lat był bardzo szczęśliwym duszpasterzem akademickim – po tym doświadczeniu jakiś czas spędził na Saharze. Dostrzegł tam, że także w miastach należy tworzyć miejsca, które rzeczywiście będą dawały możliwość spotkania z Bogiem, więc po powrocie z pustyni zaczął tworzyć monastyczne miejskie wspólnoty. Jego zdaniem we współczesnych czasach powinniśmy uczyć ludzi świeckich, jak harmonijnie łączyć kontemplację i działanie, modlitwę i pracę, kaplicę i warsztat, oratorium i biuro.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
o. Wojciech Surówka