Zmarł przyjaciel Polaków

W Berlinie zmarł Ludwig Mehlhorn, jeden z najbardziej znanych antykomunistycznych dysydentów w byłym NRD i przyjaciel Polaków. Miał 61 lat.

Od ponad 40 lat angażował się w działalność demokratycznej opozycji w komunistycznej Niemieckiej Republice Demokratycznej. Był opozycjonistą związanym z kręgami katolickimi. Utrzymywał kontakty z Klubami Inteligencji Katolickiej. Do Polski jeździł jako działacz Akcji Znak Pokuty – ruchu katolickiego w NRD, założonego w roku 1958. Nie tylko torował drogę do pojednania polsko-niemieckiego, ale bezsprzecznie był jednym z jego głównych architektów.

Niemiecki opozycjonista szybko nauczył się polskiego. Dlatego w kręgach enerdowskiej opozycji to on – wspólnie z Wolfgangiem Templinem – zbierał i przekazywał informacje o tym, co działo się w Polsce. Nie było to zadanie proste, ale zaufanie, jakim obaj cieszyli się w kręgach solidarnościowych, ułatwiało im dotarcie do informacji. Organizowano też dla nich przerzuty materiałów z drugiego obiegu z Polski przez Berlin Zachodni.

Dzięki Ludwikowi Mehlhornowi środowiska katolickie i ewangelickie, zalążki społeczeństwa obywatelskiego w NRD, miały wyczerpujące informacje o wydarzeniach z Polski. Za swoje zasługi Ludwig Mehlhorn otrzymał „Medal Wdzięczności” w 30. rocznicę powstania NSZZ „Solidarność”, a także prestiżową Nagrodę „Dialogu”.

Ludwig Mehlhorn pochodził z rodziny robotniczej. Urodził się w 1950 roku. Z wykształcenia był matematykiem. Za odmowę współpracy z bezpieką wyrzucono go w latach 80-tych z pracy.

Do działalności opozycyjnej zainspirował go tekst, który w roku 1977 dostał od Jacka Kuronia. Jego treść była dla niego ważna, „w sensie politycznym i egzystencjalnym”. Ludwig Mehlhorn odnalazł w tekście Kuronia skuteczną metodę pokojowej walki z komunizmem, ale i metodę ochrony siebie i innych przed prześladowaniami.

Opozycjonista z NRD utrzymał kontakty z grupami „Wolność i Pokój” i ruchem ekologicznym w Polsce. W 1985 roku współtworzył w NRD „Inicjatywę Prawa Człowieka i Pokój”.

« 1 »
TAGI: