Sejm nie odwołał ministra skarbu

Sejm odrzucił w czwartek wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministra skarbu Aleksandra Grada. Jego zdaniem wniosek był elementem gry politycznej.

Za przyjęciem wniosku głosowało 191 posłów, 243 było przeciw, a jeden się wstrzymał. Żeby Sejm wyraził wotum nieufności wobec ministra, za przyjęciem wniosku musiałoby głosować 231 posłów.

Po zakończeniu głosowania minister Grad i minister finansów Jacek Rostowski (Sejm odrzucił także wniosek o jego odwołanie) uścisnęli sobie dłonie.

"243 było przeciw, jest to więcej, niż się spodziewałem. Również niektórzy posłowie z opozycji byli przeciwni. Myślę, że moja prezentacja wczoraj tych osiągnięć z ponad trzech lat została dobrze przyjęta. (...) Opozycja traktuje to, jako element gry politycznej. Ubolewam, że te wnioski są przygotowywane tak niechlujnie, tak bez argumentów. (...) Na końcu (...) - tak jak to było wczoraj - poseł sprawozdawca był sam na sali - (...) nikogo z PiS nie było. Jakby wszyscy przestali wierzyć w to, co sami głosili" - powiedział Grad dziennikarzom po zakończeniu głosowania, odnosząc się do środowej debaty nad wnioskiem PiS.

Wniosek PiS złożyło w Sejmie na początku kwietnia. Zarzucało Gradowi m.in. złe prowadzenie prywatyzacji i niewłaściwy nadzór nad majątkiem państwowym oraz działania na szkodę interesu Skarbu Państwa i tworzenie zagrożeń dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Według wnioskodawców zaniechania Grada miały negatywny wpływ na: PGNiG, Grupę Lotos, PKN Orlen, a także na koncerny elektroenergetyczne - PGE, Tauron, Energę i Eneę.

W opinii wnioskodawców Grad przyczynił się do zawarcia kontraktu gazowego niekorzystnego dla PGNiG, "mogącego skutkować poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa energetycznego RP, a w długim okresie również bankructwem PGNiG".

Nad odwołaniem ministra Sejm debatował w środę. Wniosek o wotum nieufności przedstawił Dawid Jackiewicz (PiS), wiceszef sejmowej komisji skarbu.

Przedstawiciele PO i PSL zapowiadali, że ich kluby będą głosowały przeciw wnioskowi, natomiast posłowie PiS, SLD i PJN chciały odwołania ministra.

Sejmowa komisja skarbu, która rozpatrywała wniosek we wtorek, zaopiniowała go negatywnie.

Aleksander Grad jest ministrem skarbu od początku rządów koalicji PO-PSL. W gabinecie cieni PO był odpowiedzialny za rolnictwo i rozwój wsi.

 

« 1 »