Rycerze Kolumba obchodzą 13 sierpnia wspomnienie liturgiczne swojego założyciela, bł. ks. Michaela McGivneya. W ramach obchodów tego szczególnego dnia, odbywają się uroczyste celebracje i przyjęcia nowych członków w różnych rejonach Polski.
Ks. Wiesław Lenartowicz, kapelan radomskich Rycerzy Kolumba poinformował, że przez 9 dni trwała nowenna do błogosławionego Michaela McGivneya. W tym okresie były zbierane intencje modlitewne, które następnie zostaną przekazane do sanktuarium McGivneya w New Haven w USA. Tam znajduje się jego grób i relikwie.
- Dzisiaj na wszystkich Mszach świętych modlimy się o rychłą kanonizację ks. McGivneya, aby postać tego wielkiego świętego była bardziej popularyzowana, aby mógł orędować i wstawiać się za potrzebującymi. Ks. McGivney swoim stylem duszpasterstwa wyprzedził Sobór Watykański II. Pokazywał jak wielką wartość ma katolicyzm i jak może przenikać całe nasze życie. Cieszymy się, że w Radomiu, gdzie powstała jedna z pierwszych rad Rycerzy Kolumba w Polsce, znajduje się szczególne miejsce kultu naszego założyciela. Każdego pierwszego miesiąca odbywają się męskie nabożeństwa różańcowe – powiedział ks. Wiesław Lenartowicz.
Andrzej Anasiak, Najwyższy Kustosz Rycerzy Kolumba, który odegrał również kluczową rolę w ciągłym rozwoju Rycerzy w Polsce oraz w promocji procesu kanonizacyjnego błogosławionego Michaela McGivney, powiedział, że błogosławiony jest wzorem dla współczesnych kapłanów i rodzin.
- Pokazuje jak realizować swoje kapłaństwo, we współpracy z ludźmi świeckimi. Warto na to dzisiaj zwrócić uwagę, kiedy świat próbuje poróżnić obie strony. Ks. McGivney pokochał współpracę z rodziną. Zresztą Rycerze Kolumba powstali po to, aby wzmacniać rodziny. Cud beatyfikacyjny naszego założyciela dokonał się w rodzinie, w związku kobiety i mężczyzny połączonych sakramentalnie. W rodzinie miało narodzić się dziecko, którego życie było zagrożone. Ks. McGivney wyprosił życie dla tego dziecka w łonie matki. Dlatego w czasie, kiedy rodzina przeżywa kryzys, pamiętajmy, że mamy orędownika w niebie, który jest wzorem dla kapłanów i wsparciem dla rodzin – powiedział Andrzej Anasiak.
Chociaż formalnie wspomnienie obowiązuje jedynie w kalendarzu liturgicznym macierzystej diecezji ks. McGivneya (archidiecezja Hartford), Zakon Rycerzy Kolumba świętuje to szczególne wydarzenie na całym świecie, również w Polsce.
Ks. Michael McGivney był amerykańskim kapłanem, który żył i pracował jako duszpasterz w USA w II połowie XIX wieku. Szeroko angażując świeckich w życie parafii, wyprzedził postanowienia Soboru Watykańskiego II. Założył wspólnotę katolickich mężczyzn – Rycerzy Kolumba, która miała pomóc im zaangażować się w życie Kościoła oraz stawać się lepszymi mężami i ojcami. Mężczyźni mieli się w niej rozwijać, pielęgnując swoje życie rodzinne, praktykując wiarę katolicką, służąc swojej parafii i troszcząc się o najbardziej potrzebujących oraz o siebie wzajemnie.
Rycerze Kolumba są największą na świecie organizacją katolickich mężczyzn. Wspólnotę założył bł. ks. Michael McGivney, który w 1882 r. w New Haven w Stanach Zjednoczonych zgromadził grupę mężczyzn pragnących wspierać się wzajemnie i formować w wierze katolickiej. Ich zasadami są: Miłosierdzie, Jedność, Braterstwo i Patriotyzm. Działają w kilkunastu państwach świata i gromadzą w swoich szeregach ponad 2 miliony członków. Do Polski przybyli w 2005 roku, spełniając wolę papieża Jana Pawła II. Obecnie w naszym kraju liczą ponad 7 tysięcy członków działających w prawie 300 parafiach na terenie 33 diecezji. Ich krajowym duszpasterzem, Kapelanem Stanowym jest Metropolita Częstochowski, abp Wacław Depo.