Historia nie tylko dla dzieci – czyli przypowieść słyszana żydowskimi uszami

Zatrzymanie się na dziecięcym poziomie interpretacji przypowieści pozbawia je ich głębokiej natury. O tym, jak usłyszeć ukrytą treść niedzielnej przypowieści „żydowskimi uszami z I wieku, uszami, które jako pierwsze usłyszały te historie”, pisze dr Amy-Jill Levine, profesor Nowego Testamentu i Nauk Żydowskich, pierwsza Żydówka wykładająca Nowy Testament w Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie, w komentarzu dla Centrum Heschela KUL na niedzielę 16 lipca.

Nawet uczniowie, mimo że byli „insiderami” – osobami z najbliższego kręgu Jezusa, mają problem z właściwym rozumieniem przypowieści. Choć wszystko wydaje się na pozór jasne, w prostej interpretacji pojawiają się jednak problemy, zauważa dr Amy-Jill Levine.

Czym jest ziarno? Co to za siewca, który cenne ziarno rzuca między ciernie i na ziemię kamienistą? Czy gleby naprawdę nie można zmienić, by ziarno wydało plon?

Nasionami, ziarnem są ludzie, którzy są ewangelizowani. Niektórym z nich brakuje zrozumienia, niektórym przeszkadza bogactwo, a niektórzy pozostają wierni. Jednak, jak podkreśla dr Levine, uczniowie mają głosić Ewangelię wszystkim, bo nigdy nie będą wiedzieli na pewno, które nasiona zapuszczą korzenie. Gleba, na którą pada posiane ziarno zawsze może się zmienić, bo ogrodnik może dać jej jeszcze jedną szansę – „okopać ją i obłożyć nawozem”.

„Wszyscy powinniśmy pracować, aby ziemia była żyzna” – podkreśla w komentarzu do niedzielnej Ewangelii dr Amy-Jill Levine. „Opiekując się innymi, usuwając wszelkie kamienie i ciernie, które uniemożliwiają pełnię i szalom – pokój – umożliwiamy sobie i innym wzrost, wówczas plon może okazać się ogromny.

Historia nie tylko dla dzieci – czyli przypowieść słyszana żydowskimi uszami - dr Amy-Jill Levine
Centrum Heschela KUL

Publikujemy pełny tekst komentarza:

Na ogół ludzie traktują przypowieści jako historie dla dzieci z prostym przesłaniem: dobry Samarytanin ukazuje, że powinniśmy pomóc poszkodowanym, syn marnotrawny jest symbolem tego, że Bóg przebacza grzesznikom i tak dalej. Jednakże, gdy zatrzymamy się jedynie na tym dziecięcym poziomie, nie dostrzeżemy głębokiej natury przypowieści.

Przypowieści jako forma opowiadania historii są dobrze znane w żydowskich źródłach i mają one nie tylko pouczać, ale także pomóc nam przemyśleć nasze działania i nasze relacje.

W jaki sposób możemy usłyszeć te przypowieści żydowskimi uszami z I wieku? Uszami, które jako pierwsze usłyszały te historie?

Po pierwsze, zdajemy sobie sprawę z tego, że przypowieści, jak wszystkie opowiadania, mogą być interpretowane na wiele sposobów. Jezus opisuje siewcę – siebie samego, misjonarza, kogokolwiek? Kogoś, kto wszędzie rozsiewa nasiona: na ścieżce, na kamienistej glebie, wśród cierni. Ziarno było drogie, a rolnicy starali się siać nasiona na wcześniej zaoranej i użyźnionej glebie. A więc nie chodzi tu o zwykłego siewcę. Następnie dowiadujemy się, że ptaki zjadły ziarno na ścieżce, że słońce wypaliło je na kamienistej ziemi, i że ciernie zdusiły resztę nasion. Jednak ziarno na dobrej glebie wydało wspaniały plon. Co mamy zrobić z tym dziwnym siewcą i jego dziwną historią?

Uczniowie nie wiedzą, więc pytają Jezusa na osobności. Jezus daje im łaskę, aby ich oczy i uszy zobaczyły, słyszały i Mesjasza i Ewangelię. Oni są „insiderami”. Sugeruje to, że ludzie z zewnątrz nie zrozumieją przypowieści Jezusa. Wtedy Jezus wyjaśnia alegorię: nasionami są ludzie, którzy są ewangelizowani. Niektórym z nich brakuje zrozumienia i są zwodzeni przez szatana; niektórzy odchodzą w obliczu prześladowań, niektórych zdusza niepokój lub bogactwo, a niektórzy pozostają wierni. „Insiderzy” kontra „outsiderzy”; uczniowie kontra tłumy; zbawieni kontra potępieni – wszystko wydaje się uporządkowane i jasne. Istnieją jednak cztery główne problemy w tym uporządkowanym i jasnym wyjaśnieniu.

1.    Po pierwsze, jak wiemy z pozostałych części Ewangelii, uczniowie często wydają się nie rozumieć Jezusa. Judasz go zdradza, Piotr się go zapiera, wszyscy uciekają z Getsemani. „Insiderzy” najwyraźniej nie rozumieją Jego przesłania. Jednak obcy — teściowa Piotra, mężczyzna chory na trąd, kobieta cierpiąca na krwotok, pogański setnik wstawiający się za domowym niewolnikiem, kobieta kananejska, nieznana z imienia kobieta, która namaściła Jezusa, setnik stojący przy krzyżu – oni okazują zrozumienie. Osoby z zewnątrz mogą być bardziej wierne niż ci, którzy uważają się za uprzywilejowanych ze względu na status osoby z wewnątrz. Powinni oni więc przemyśleć swoją postawę jeszcze raz.

2.    Po drugie, podczas gdy Jezus daje tej przypowieści alegoryczne objaśnienie, większość przypowieści Nowego Testamentu nie jest wyjaśniona. Dlatego są one zaproszeniem dla wszystkich czytających do znalezienia osobistego znaczenia.

3.    Po trzecie, alegoria sugeruje, że uczniowie mają głosić Ewangelię wszystkim, niezależnie od tego jak osądzają ziemię na zasiew. Nigdy nie będą wiedzieli, które nasiona zapuszczą korzenie. Uczniowie mają głosić Ewangelię, a potem żyć nią karmiąc głodnych, odziewając nagich, odwiedzając więźniów… Nie mają osądzać, kto jest „insiderem”, a kto „outsiderem”, kto jest zbawiony, a kto potępiony.

4.    Po czwarte, przypowieść sugeruje, że gleba się nie zmienia, ale może się zmienić! Mówi o tym przypowieść o nieurodzajnym drzewie figowym z Ewangelii Łukasza (Łk 13, 6-9). W tej przypowieści, kiedy właściciel ziemi chce wyrwać nieurodzajne drzewo, ogrodnik odpowiada: „jeszcze na ten rok je pozostaw; ja okopię je i obłożę nawozem.”

Glebę można uczynić bardziej żyzną, skały można usunąć, a ciernie można wyrwać. Nawet nasiona zjedzone przez ptaki wracają do ziemi. Nigdy nie są stracone. Dobrą wiadomością jest to, że żadne nasiono, nikt, nie jest pozbawiony możliwości nawrócenia i odkupienia. Ostrzeżenia dotyczą osądzania innych i przechwalania się statusem „insidera”.

Wyzwanie polega na tym, że wszyscy powinniśmy pracować, aby ziemia była żyzna – robimy to, opiekując się innymi, usuwając wszelkie kamienie i ciernie, które uniemożliwiają pełnię i szalom – pokój. Plon, jeśli słuchamy Dobrej Nowiny, stosujemy się do przestróg i akceptujemy jej wyzwanie, jest ogromny.

***
O Autorce:

Dr Amy-Jill Levine jest profesorem Nowego Testamentu i Nauk Żydowskich Mary Jane Werthan University w Vanderbilt Divinity School, Graduate Department of Religion oraz Department of Jewish Studies; jak również Woolf Institute, Centre for the Study of Jewish-Christian Relations, Cambridge UK. Wygłosiła ponad 500 wykładów na temat Biblii, relacji chrześcijańsko-żydowskich oraz religii na całym świecie. Wiosną 2019 roku jako pierwsza Żydówka wykładała Nowy Testament w Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie; w 2021 roku została wybrana na członka Amerykańskiej Akademii Sztuk i Nauk.

 

« 1 »

Centrum Heschela KUL