Senatorowie KO zagłosują przeciw ustawie o powołaniu nadzwyczajnej komisji ds. zbadania wpływów rosyjskich, podobnie jak inni senatorowie tworzący w izbie większość. Senatorowie PiS będą najprawdopodobniej za.
Na rozpoczynającym się w środę dwudniowym posiedzeniu Senat zajmie się m.in. ustawą o komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo Polski.
Projekt ustawy o powołaniu państwowej komisji, która miałaby badać wpływy rosyjskie na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022, złożyli posłowie PiS. Pierwsze czytanie odbyło się już 13 grudnia ub. roku, Sejm uchwalił ustawę 14 kwietnia br. Komisja ma funkcjonować na zasadach podobnych do funkcjonowania komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji warszawskiej.
Komisja ma analizować m.in. czynności urzędowe, tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim; wpływanie na treść decyzji administracyjnych; wydawanie szkodliwych decyzji; składanie oświadczeń woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki; zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki. Decyzje, które mogłaby podejmować komisja, to m.in.: uchylenie decyzji administracyjnej wydanej w wyniku wpływów rosyjskich, wydanie zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi do 10 lat oraz cofnięcie i zakaz poświadczania bezpieczeństwa na 10 lat.
Przeczytaj: Bogusław Sonik: dziś odchodzę z Platformy Obywatelskiej
Senacka komisja ustawodawcza w kwietniu wypowiedziała się za odrzuceniem ustawy. Przeciw niej na plenarnym posiedzeniu Senatu mają zagłosować senatorowie Koalicji Obywatelskiej.
"Na posiedzeniu senackiej komisji ustawodawczej wszyscy eksperci, którzy opiniowali tę ustawę, nie zostawili na niej suchej nitki. Jeden z ekspertów mówił, że ustawa ta w dziesięciu miejscach łamie konstytucję. Jest więc nie tylko niekonstytucyjna, ale powiela to, co inne instytucje państwowe powinny robić" - powiedział PAP senator Leszek Czarnobaj (KO). "To są główne argumenty na rzecz odrzucenia tej ustawy" - dodał.
Również przeciw, jak wynika z informacji PAP, będą senatorowie PSL, Koła Lewicy Demokratycznej i Koła Senatorów Niezależnych.
Za ustawą zagłosują natomiast najprawdopodobniej senatorowie PiS. "Ostateczną decyzję podejmie klub senacki, ale jako senatorowie popieramy na ogół to, co jest uchwalane przez Sejm, a jest proponowane przez rząd lub posłów PiS" - powiedział PAP senator Marek Komorowski (PiS).