Izraelskie lotnictwo zaatakowało w nocy z poniedziałku na wtorek międzynarodowe lotnisko w Aleppo na północy Syrii; w wyniku ataku lotnisko zostało zamknięte - podały syryjskie media państwowe, powołując się na źródła wojskowe.
"Izraelski wróg przeprowadził atak powietrzny kilkoma pociskami (...) celując w międzynarodowe lotnisko Aleppo i kilka miejsc w pobliżu (...) Zginął żołnierz, a siedem osób zostało rannych" - podała agencja SANA. Poinformowała także, że w rezultacie nalotu są "straty materialne", a "lotnisko jest nieczynne".
Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało o "szeregu eksplozji w rejonie międzynarodowego lotniska w Aleppo i lotniska wojskowego Nairab w prowincji Aleppo".
Obserwatorium, które dysponuje szeroką siecią kontaktów w Syrii, poinformowało, że izraelskie ataki spowodowały "znaczące szkody materialne na obu lotniskach", m.in. pożar składu amunicji.
Według agencji Reutera lotnisko wojskowe Nairab było regularnie wykorzystywane do dostaw irańskiej broni i przemieszczania wojsk.
Izrael nasilił ostatnio ataki na syryjskie lotniska, aby uniemożliwić Iranowi dostarczanie drogą lotniczą broni dla jego sojuszników w Syrii i Libanie, w tym dla radykalnej organizacji Hezbollah.