Pięćdziesięciu laureatów „alternatywnego Nobla” i członków „World Future Council” zaapelowało we wspólnym oświadczeniu o rezygnację z energii atomowej na świecie i inwestowanie w energię odnawialną.
„Energia atomowa nie stanowi odpowiedzi na współczesne problemy energetyczne, nie jest też cudownym środkiem dla wyzwań, jakie stawiają przed nami zmiany klimatyczne” - napisali „alternatywni nobliści”. Ich zdaniem, problemów nie da się rozwiązać tworząc nowe problemy. Oświadczenie ogłoszone 29 marca w Hamburgu podpisali eksperci, politycy, duchowni, przedsiębiorcy, naukowcy z 26 krajów.
„Katastrofa w Japonii pokazuje, że my, ludzie, nie potrafimy stosować niebezpiecznych technologii zabezpieczając się przed wypadkami” - czytamy w oświadczeniu. „To, co się wydarzyło w Japonii na skutek nieszczęśliwego połączenie katastrofy klimatycznej i nieudolności człowieka, może zostać przeprowadzone celowo, na przykład jako zamach terrorystyczny lub działanie wojenne” - przypominają autorzy oświadczenia.
Nobliści wskazują też na nierozwiązane problemy składowania odpadów atomowych oraz na niebezpieczeństwo wykorzystania techniki atomowej dla celów wojennych. „Rozwój energii atomowej nie tylko przyniesie światu większe niebezpieczeństwo, ale utrudni - a być może nawet uniemożliwi - osiągnięcie celu, jakim jest świat bez broni atomowej. Ludzkość musi wyciągnąć wnioski z kryzysu w Japonii i wykazać o wiele większą troskę gdy chodzi o stosowanie technologii, zawierających w sobie potencjał masowego rażenia” - czytamy w oświadczeniu alternatywnych noblistów.
Wśród jego sygnatariuszy są m.in. laureatka Pokojowej Nagrody Nobla, Wangari Maathai z Kenii, współprzewodniczący Klubu Rzymskiego, Ashok Khosla, Założyciel Światowego Forum Gospodarczego Francisco Whitaker Ferreira z Brazylii i pochodzący z Austrii brazylijski biskup Erwin Kräutler.