„Adwent jest okresem w którym trzeba pozwolić sobie na zadziwienie wielkością Bożego miłosierdzia. Okresem, w którym przygotowując szopkę dla Dzieciątka Jezus, uczymy się na nowo, kim jest nasz Pan; okresem, w którym wyłamujemy się z pewnych schematów i uprzedzeń wobec Boga i naszych braci; okresem, w którym zamiast myśleć o prezentach dla siebie, możemy dać słowa i gesty pocieszenia osobom zranionym, tak jak Jezus uczynił to ze ślepymi, głuchymi i chromymi” – powiedział 11 grudnia Ojciec Święty w rozważaniu przed modlitwą „Anioł Pański”.
Papież wyszedł od fragmentu Ewangelii czytanego w III niedzielę Adwentu (Mt 11, 2-11), mówiącego o wątpliwościach uwięzionego Jana Chrzciciela i podkreślającego, że Jezus nie jest surowym Mesjaszem, wymierzającym sprawiedliwość z mocą, karcącym grzeszników, o którym myślał Jan Chrzciciel.
Mówiąc o pytaniach Jana Franciszek zauważył, że nawet największy wierzący przechodzi przez tunel wątpliwości. Pomaga to nam zrozumieć, że Bóg jest zawsze większy, niż to sobie wyobrażamy. Cytując słowa jezuity, Henri de Lubaca Ojciec Święty podkreślił, że Boga „trzeba odkrywać na nowo etapami, czasem sądząc, że Go tracimy”, i wskazał, by nie zamykać Go w naszych schematach.
Papież zaznaczył, że wątpliwości Jana mogą być także naszymi wątpliwościami. Mamy bowiem własne wyobrażenia, własne uprzedzenia i przyczepiamy innym sztywne etykiety - zwłaszcza tym, których uważamy za innych niż my. „Adwent jest więc okresem odwracania perspektyw, w którym trzeba pozwolić sobie na zadziwienie wielkością Bożego miłosierdzia. Okresem, w którym przygotowując szopkę dla Dzieciątka Jezus, uczymy się na nowo, kim jest nasz Pan; okresem, w którym wyłamujemy się z pewnych schematów i uprzedzeń wobec Boga i naszych braci; okresem, w którym zamiast myśleć o prezentach dla siebie, możemy dać słowa i gesty pocieszenia osobom zranionym, tak jak Jezus uczynił to ze ślepymi, głuchymi i chromymi” – powiedział Franciszek przed odmówieniem modlitwy „Anioł Pański” i udzieleniem apostolskiego błogosławieństwa.
Po modlitwie Franciszek pobłogosławił figurki Dzieciątka Jezus -„Bambinelli” przyniesione przez dzieci Wiecznego Miasta. Zostaną one umieszczone następnie w żłóbkach w każdym z kręgów rodzinnych. Ojciec Święty wezwał także włoskie dzieci i młodzież do modlitwy o pokój na Ukrainie.
„A teraz pobłogosławię Bambinelli, czyli figurki Dzieciątka Jezus, które wy, drogie dzieci i młodzież przynieśliście tutaj, a które następnie po powrocie do domu umieścicie w szopce. Zachęcam was do modlitwy przed żłóbkiem, aby Boże Narodzenie przyniosło promyk pokoju dzieciom na całym świecie, a szczególnie tym, które muszą przeżywać straszne i mroczne dni wojny, tej wojny na Ukrainie, która niszczy tak wiele istnień ludzkich i tak wiele dzieci” – powiedział papież.
Uroczystość błogosławienia „Bambinelii” zainicjowaną przez św. Pawła VI organizuje od wielu lat Centrum Oratoriów Rzymskich. Przed spotkaniem na placu św. Piotra dzieci, młodzież, rodzice i opiekunowie wzięli udział we Mszy św. celebrowanej przez archiprezbitera bazyliki watykańskiej kard. Mauro Gambettiego OFM Conv.
Zobacz też: