Nagrodę Główną w 18. edycji konkursu Popularyzator Nauki otrzymał w piątek dr Paweł Grzesiowski, pediatra, prezes Fundacji Instytut Profilaktyki Zakażeń, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. zagrożeń epidemicznych. Przyznano też nagrody w kategoriach naukowiec, animator, instytucja, media i zespół.
Jury konkursowe doceniło dr. Grzesiowskiego za niezależność, odwagę, niezwykłą umiejętność mówienia o trudnych zagadnieniach medycznych w sposób przystępny, edukowanie społeczeństwa i walkę z fake newsami.
Dr Paweł Grzesiowski jest wykładowcą akademickim i autorem niemal 300 publikacji naukowych. Od marca 2020 r. wraz z zespołem lekarzy prowadzi cotygodniowe otwarte webinaria na tematy związane z pandemią COVID-19 i innymi chorobami zakaźnymi. Przewodniczy Stowarzyszeniu Higieny Lecznictwa i kieruje założonym przez siebie Centrum Medycyny Zapobiegawczej i Rehabilitacji w Warszawie. Nadal pracuje też jako pediatra, przy okazji edukując dzieci i rodziców.
"Przekonujemy się codziennie, że nauka ratuje życie. Dziś możemy powiedzieć, że szczepienia covidowe uratowały 20 mln ludzi na świecie. To właśnie dzięki nauce szczepionkę covidową mieliśmy w ciągu roku od odkrycia wirusa SARS-CoV-2. To pokazuje, jaka jest niebywała potęga nauki. Ale jest jeszcze wiele do zrobienia, bo tylko 60-70 proc. mieszkańców krajów rozwiniętych zaszczepiło się. Jeszcze słabiej zaszczepili się Ci, co się dopiero rozwijają" - powiedział laureat, odbierając nagrodę.
Wszystkich dziennikarzy zachęcił do kontaktu ze sobą i zapewnił, że odbiera każdy telefon.
Zwycięzcom, laureatom i wyróżnionym pogratulował minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w przesłanym liście.
"Państwa zaangażowanie pozwala nam przełamywać obawę przed tym, co z pozoru niezrozumiałe lub nazbyt skomplikowane. Dziękuję za przybliżanie najnowszych osiągnięć, oswajanie pozornie trudnych zagadnień badawczych, zachęcanie do zadawania pytań. Doceniam, że w swojej codziennej pracy nie tylko przekazują Państwo wiedzę, ale co istotniejsze, uczą, jak z niej korzystać" - napisał Przemysław Czarnek.
"Jestem przekonany, że popularyzacja nauki, tworzenie przyjaznego klimatu społecznego, inspirowanie ludzi młodych, a także promowanie dorobku naukowego wybitnych badaczy ma dziś fundamentalne znaczenie" - podsumował.
"Serdecznie i z całego serca" gratulował uczestnikom konkursu, także tym nienagrodzonym, prezes PAP Wojciech Surmacz. "Kiedyś jeszcze jako zwykły dziennikarz, jak obserwowałem ten konkurs, to było zawsze dla mnie wielkie wydarzenie i myślę, że warto w nim uczestniczyć i warto wygrywać" - dodał.
Zauważył przy tym, że Popularyzator Nauki ma już 18 lat. "To jest duża rzecz. Podziękowania należą się, proszę mi wybaczyć pewien rodzaj egoizmu, redakcji. Chciałbym bardzo mocno podziękować Ani Ślązak - szefowej redakcji Nauka w Polsce i pani prezes fundacji - Małgosi Biegalskiej" - powiedział.
Do 18. edycji konkursu nawiązał też przewodniczący jury prof. Michał Kleiber. "Osiemnasty raz się tu zbieramy, żeby powiedzieć dobitnie, jakie znaczenie ma nauka w ogóle, a jej popularyzacja w szczególności. Klimat się zmienia, energetyka serwuje nam dziesiątki znaków zapytania, pandemia zbiera swoje ofiary, spory kulturowe wywołują najróżniejsze konflikty. To wszystko świadczy o tym, że wiarygodna wiedza jest kluczem do naszej przyszłości. Nie mam najmniejszej wątpliwości, że dobrą przyszłość mają te społeczeństwa, które potrafią docenić znaczenie wiedzy dla rozwoju szeroko rozumianego" - podkreślił.
W kategorii Naukowiec laureatem został dr hab. Wiktor Kotowski z Uniwersytetu Warszawskiego. Jury doceniło całokształt działań popularyzatorskich laureata, a zwłaszcza popularyzowanie niezwykle ważnej obecnie kwestii wysychania Polski i zaangażowanie w ochronę ekosystemów bagiennych w Polsce i na świecie.
"Traktuję tę nagrodę jako docenienie idei przybliżania przyrody ludziom i tego, że my jej potrzebujemy. Zarówno po to, żeby uratować nasz świat fizycznie, ale też dla naszej równowagi psychicznej i duchowej - zdrowia, krótko mówiąc" - deklarował dr Kotowski. Dodał, że był zapraszany w różne miejsca, w tym do szkół, by mówić o "sprawach niekoniecznie popularnych", np. ocieplenie klimatu. "Chcę powiedzieć, że my potrzebujemy panie ministrze (chodzi o ministra Przemysława Czarnka - przyp. PAP) wpuszczać przyrodników i przedstawicieli organizacji przyrodniczych do szkół. I potrzebujemy też wyprowadzić dzieci młodzież poza mury szkoły do przyrody.(...) Potrzebujemy wyjść do przyrody i ją poczuć" - dodał laureat.
W kategorii Animator nagrodzono Stanisława Łoboziaka z Centrum Nauki Kopernik. Uznano, że jego kreatywność, niezwykłe zaangażowanie, osobowość i autentyczność, pociąga za sobą wiele osób. "Na co dzień jestem zamknięty w laboratorium, ale popieram słowa (...) Wiktora Kotowskiego, żeby wychodzić z popularyzacją nauki. Ja też lubię wychodzić z dziećmi i pokazywać żywą, namacalną przyrodę i do tego też wszystkich zachęcam" - powiedział Łoboziak.
W kategorii Zespół laureatem został Lubelski Festiwal Nauki. Jak podkreślili członkowie kapituły, wydarzenie to aktywizuje nie tylko mieszkańców Lublina, ale oddziałuje na całe lokalne środowisko. "To ogromna radość i duże wyróżnienie dla naszych publicznych uczelni, które organizują Lubelski Festiwal Nauki, a także dla 80 instytutów naukowo-badawczych i organizacji, które współuczestniczą w tym wydarzeniu. Nagroda stanowi dla nas niezwykłą motywację do dalszej działalności popularyzatorskiej, do pokazywania innym, że nauka jest piękna, ciekawa, daje dużo radości, a jej rolą jest służba na rzecz społeczeństwa i zmiana świata na lepsze" - powiedziała przedstawicielka laureatów, koordynatorka Festiwalu na UMCS dr Monika Baczewska-Ciupak.
Stowarzyszenie WroSpace otrzymało nagrodę w kategorii Instytucja. Jury zwracało uwagę zwłaszcza na najważniejsze przedsięwzięcie organizowane przez WroSpace - World Space Week Wrocław, określając je jako wydarzenie na najwyższym poziomie, na wielką skalę. "Jesteśmy wolontariuszami, którzy w pewnym momencie postanowili dzielić się swoją pasją troszkę na większą skalę. Dzisiaj stoimy tutaj i tak naprawdę widzimy, że droga, którą obraliśmy jest tą właściwą i obiecujemy, że będziemy nią nadal kroczyć" - zaznaczyła członkini Stowarzyszenia zarządu WroSpace Anna Bukiewicz-Szul.
Agnieszka Krzemińska została laureatką w kategorii Media. Dziennikarkę naukową w tygodniku "Polityka", jury doceniło za całokształt jej pracy, zwracając szczególną uwagę na ostatnią książkę "Grody garnki i uczeni, o archeologicznych tajemnicach ziem polskich". Otrzymała za nią już nagrodę Złotej Róży za najlepszą w języku polskim książkę popularyzującą naukę w 2022 r. "Odbieram nagrodę jako przedstawicielka wszystkich, którzy zajmują się popularyzowaniem badań <<przeszłości głębokiej>>. Od lat wierzę, że jest ona nie tylko ciekawostkowa, lecz także ważna dla zrozumienia ewolucji cywilizacji, a tym samym do dziś ma wpływ na nas i nasze życie" - powiedziała Krzemińska w wyemitowanym podczas konferencji filmie. Laureatka nie mogła osobiście odebrać nagrody.
Kapituła konkursowa zdecydowała o przyznaniu wyróżnień Michałowi Młotkowi oraz Energetycznemu Centrum Nauki Kieleckiego Parku Technologicznego.
Ponadto redakcja serwisu Nauka w Polsce w głosowaniu pozaregulaminowym zdecydowała o przyznaniu Nagrody im. red. Tomasza Trzcińskiego za wzorcową politykę informacyjną. Otrzymał ją Instytut Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk.
Redakcja oceniła Instytut za wieloletnią aktywność popularyzatorską, otwartość na media, chęć dzielenia się wiedzą oraz wynikami swoich badań zarówno ze społecznością, jak i podmiotami, które decydują w Polsce o ochronie przyrody. Instytut praktykuje takie podejście od lat.
Konkurs Popularyzator Nauki jest organizowany od 2005 roku przez serwis Nauka w Polsce Fundacji PAP, obecnie - ze środków programu Nauka dla Społeczeństwa MEiN. To najstarszy i najbardziej prestiżowy w Polsce konkurs, w którym nagradzani są uczeni, ludzie mediów, instytucje oraz społecznicy, których pasją jest dzielenie się wiedzą i odsłanianie tajemnic współczesnej nauki osobom niezwiązanym ze środowiskiem akademickim.