Śmierć Elżbiety II wywołała spore poruszenie. Było w tym coś zastanawiającego i niedzisiejszego. Być może ów szacunek okazany przez dekadencki Zachód zmarłej królowej był znakiem ukrytej tęsknoty za przynależnością do królestwa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Jaklewicz