W świetle będzie słyszane… Łk 12,3
Kiedy ogromne tłumy zebrały się koło Jezusa, tak że jedni cisnęli się na drugich, zaczął mówić najpierw do swoich uczniów: «Strzeżcie się kwasu, to znaczy obłudy faryzeuszów. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a co w izbie szeptaliście do ucha, głoszone będzie na dachach.
A mówię wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nic już więcej uczynić nie mogą. Pokażę wam, kogo się macie obawiać: bójcie się Tego, który po zabiciu ma moc wtrącić do piekła. Tak, mówię wam: Tego się bójcie! Czyż nie sprzedają pięciu wróbli za dwa asy? A przecież żaden z nich nie jest zapomniany w oczach Bożych. U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli».
Czytaj Pismo Święte w serwisie gosc.pl: biblia.gosc.pl
W świetle będzie słyszane…
Łk 12,3
Zajmuję się obecnie pośrednictwem w obrocie nieruchomościami. Opinie o tym fachu są często negatywne, ponieważ ludzie non stop węszą u agenta intencję podstępu. Być może tacy pośrednicy istnieją, ale im dłużej pracuję, tym bardziej przejrzysty jest dla mnie fakt, że tu nie można oszukiwać, bo kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw. Myślę, iż we wszystkich zawodach i dziedzinach życia większość zmartwień wynika z ukrywania czegoś i paraliżującego strachu, że prawda wyjdzie na jaw. Jeśli to dzieje się tu, na ziemi, to jak bardzo nie ma sensu oszukiwanie przed samym Bogiem, który widzi wszystko tam, w niebie?
Przeczytaj Czytania na każdy dzień
Paweł Lis