Smaczny konkurs na wakacje - rozwiązanie

Wakacje nieuchronnie dobiegają końca, a razem z nimi kończy się nasz smaczny konkurs. Poznajcie zwycięzców!


Chłodnik z botwinki Szymona Husiara: 

Smaczny konkurs na wakacje - rozwiązanie   Chłodnik z botwinki Szymona Husiara Szymon Husiar

Prezentowane danie stosownie do panujących na zewnątrz temperatur idealnie wkomponowuje się w moją wielkopolską kuchnię regionalną. Same lokalne sezonowe produkty, prosty przepis i oto mamy niezwykle orzeźwiające pyszne danie, które zadowoli pragnienia amatorów kulinariów z wielu regionów. Młoda świeża botwina, szczypiorek, pęczek kopru, zielone ogórki, ząbek czosnku, świeży kefir oraz śmietana – tak oto powstaje wyśmienity chłodnik, zwany również niekiedy litewskim, chociaż w moim domu od dawna jest po prostu naszym chłodnikiem z botwinki 😊 Serdecznie polecam i zachęcam do przygotowania oraz delektowania się kapitalną, lekką zupą w upalny dzień. Smacznego 😊 Bon Appetit !

Składniki:

    Pęczek świeżej botwiny (ewentualnie 2-3 młode buraki)
    2 świeże ogórki gruntowe
    Pęczek kopru
    Pęczek szczypiorku
    Kilka rzodkiewek
    Ząbek czosnku
    Liście młodego selera naciowego
    1 duży kefir
    1 śmietana 18%
    Sól, pieprz, cukier (lub miód), sok z połowy cytryny
    1 ugotowane na twardo jajko

Przepis:

                Młodą botwinę (buraki) ugotować w niewielkiej ilości wody na wolnym ogniu, tak aby warzywa nie były rozgotowane, tylko lekko al dente. Botwinę wraz z liśćmi kroimy w drobną kostkę lub paski. Alternatywnie polecam (testowałem osobiście) – młode buraki można również w całości ugotować na parze wraz ze skórą. Po ugotowaniu obrać ze skóry i zetrzeć na tarce o grubych oczkach.

W dużej misce lub garnku mieszamy kefir ze śmietaną, dodajemy 3 szczypty soli, nieco pieprzu, 3 łyżeczki cukry bądź miód, sok z połowy cytryny. Całość mieszamy, doprawiamy wg swojego uznania, niektórzy wolą bardziej na wytrawnie, inni na słodko. Dodajemy pokrojone lub utarte buraki bądź botwinę. Dodajemy także ogórki obrane ze skóry oraz utarte na tarce o grubych oczkach, po wcześniejszym odciśnięciu nadmiary wody.

Dorzucamy posiekany koper, szczypiorek, rzodkiewkę pokrojoną w cienkie półplasterki, ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę, opcjonalnie dodałem kilka młodych gałązek selera naciowego (z własnego ogródka).

Całość mieszamy i odstawiamy do lodówki tak aby smaki i aromaty wzajemnie się przeniknęły. Tak przygotowane dane można śmiało przez 2-3 dni przechowywać w lodówce i smakować kiedy tylko przyjdzie ochota wraz z ugotowanym jajkiem.

Polecam i zachęcam do przyrządzania. Wyśmienita regionalna potrawa rodem z Wlkp. 😊

 

« 1 2 3 4 »
oceń artykuł Pobieranie..

Redakcja