Wakacje nieuchronnie dobiegają końca, a razem z nimi kończy się nasz smaczny konkurs. Poznajcie zwycięzców!
Babka ziemniaczana Mirosława Fedoryszaka:
Smaki Polski, smaki Podkarpacia, smaki Powiatu Leskiego, a dokładnie Leska – miasteczka w południowo-wschodniej części kraju, niedaleko granicy z Ukrainą. Jak to bywa w takich miejscach, gdzie społeczność narodowościowo się przeplatała (Polacy, Ukraińcy, Żydzi, Bojkowie, Łemkowie, Dolinianie), to i potrawy miały różne wpływy. W moim regionie, na ziemi w której mieszkam, jednym z dań (robionym w domu) była „Babka ziemniaczana”, zwana też „Kuglem”. Każdy potrafi to zrobić, ponieważ proporcje można mieszać, uzupełniać o nowe dodatki. Mój przepis jest taki tradycyjny, z mojego domu. Zawsze się udaje!
Składniki (wg uznania): ziemniaki, cebula, boczek (przysmażony), kminek, przyprawy (sól, pieprz, papryka), jajka, łyżeczka mąki.
Wykonanie: ziemniaki należy zetrzeć na tarce, dodać do nich pozostałe składniki. Wymieszać całość. Wszystko dajemy na blachę (formę) i do piekarnika, aby do zarumienienia doprowadzić (czas w tym względzie oraz temperatura, zależy od naszego sprzętu i upodobań). Proponuje eksperymentować.
Dobra jest babka ziemniaczana wyjęta z piekarnika. Ale moim zdaniem najlepsza to taka, która po ostygnięciu jest przysmażona na patelni. Ja właśnie taką preferuje. Podkreślę, że babka ziemniaczana zrobiona w Lesku, jest najlepsza na świecie, ze względu na unikatowe powietrze bieszczadzkie, szczególnie to - w moim miasteczku, przenikające danie i sprawiające, że posiłek jest rewelacyjny. Smacznego.
Redakcja