Od środy kraje Unii Europejskiej nie mogą importować rosyjskiego węgla, ponieważ się skończył się okres przejściowy przewidziany w piątym pakiecie sankcji unijnych przyjętych w kwietniu.
Zakaz importu nie przewiduje żadnych wyjątków. Dopilnowanie, by był on respektowany, należy do krajów członkowskich.
Sytuacja na Ukrainie: Relacjonujemy na bieżąco
"Są to decyzje, które zostały podjęte jednogłośnie w Radzie UE" - mówił w ubiegły piątek na konferencji prasowej w Brukseli rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer. "Oczekujemy więc, że państwa członkowskie oczywiście wdrożą decyzje, które same podjęły" - dodał, odpowiadając na pytanie, co grozi krajom, które ewentualnie nie zaprzestałyby importu rosyjskiego surowca.
Przeczytaj też: "Korytarzem zbożowym" płyną dwa kolejne statki z ukraińskim ziarnem