Inżynier, fizyk i matematyk dostali taką samą ilość siatki ogrodzeniowej oraz polecenie, by otoczyć nią jak największy obszar. Inżynier ogrodził obszar w kształcie kwadratu. Fizyk otoczył obszar idealnym kołem i stwierdził, że lepiej się nie da. Matematyk natomiast postawił ogrodzenie byle jak, po czym wszedł do środka i powiedział:– Jestem na zewnątrz.
Pewnego dnia wrócił późno w nocy do domu bardzo pijany mężczyzna. Zjadł okropnie czerstwy tort leżący na stole i położył się do łóżka. Rano szarpie go za rękę trzyletni synek:– Tato, tato! Nie widziałeś gdzieś mojego bębenka?
Idą Adam i Ewa przez raj. Ewa pyta Adama drżącym głosem: – Adamie, kochasz mnie? Adam zniecierpliwiony: – A kogo mam kochać?
Mama mówi do Jasia: – Jasiu zaprowadź panów archeologów tam, skąd przyniosłeś te stare monety! – Dzisiaj nie mogę! – Dlaczego nie?– Bo dzisiaj muzeum jest już zamknięte.
Przychodzi krasnoludek do apteki i mówi: – Poproszę tabletkę na ból brzucha. – Zapakować? – Nie, poturlam.
Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami i siedmioma lasami, mieszkała królewna i wzdychała: – Ależ ja mam wszędzie daleko!
Rozmawiają dwie blondynki na przystanku: – Na jaki tramwaj pani czeka? – Na dwudziestkę.– Ale przecież dwudziestka jeździ tylko w dni świąteczne, a dziś jest wtorek!– Ale ja mam dzisiaj urodziny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.