Na granicę polską przyjeżdża David Coperfield. Celnik pyta:
– Czym się pan zajmuje? – Jestem iluzjonistą.
– A co to takiego?
– A pokażę: Przykrył swojego mercedesa płachtą, zamachał rekami, zdjął płachtę i… pokazuje BMW. Celnik na to:
– Też mi coś... widzi pan tego tira ze spirytusem?
– Widzę.
Celnik przystawia pieczątkę na dokumentach:
– A teraz to już jest tir z groszkiem!
Francuz dzwoni do swojego przyjaciela w Moskwie:
– Cześć Iwan, słyszałem, że u was strasznie zimno, minus 50 stopni!
– Nie... tak zimno nie jest... najwyżej minus 20...
– Niemożliwe Iwan, w CNN pokazywali, że jest u was 50 stopni poniżej zera!
– Pierre... mówię ci, jest najwyżej minus 20, a nie 50!
– Przecież sam widziałem w CNN. Iwan, reporter stał na Placu Czerwonym i pokazywał termometr, sam widziałem, minus 50 stopni!
– Aaaaaa... No chyba że na zewnątrz…
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.