Jedzie sobie ksiądz samochodem. Zatrzymują go dwaj policjanci: – Dokumenty proszę!
Ksiądz im daje dokumenty.
– Proszę otworzyć bagażnik!
Ksiądz otwiera.
– Co ksiądz wiezie?
– Bojler do zakrystii.
– Hmm… Niech ksiądz jedzie.
Po chwili policjant pyta kolegę: – Ty! Co to jest bojler do zakrystii? A drugi: – Nie wiem, to ty chodziłeś 2 lata na religię.
Na lekcji religii ksiądz mówi dzieciom: – Jest siedem sakramentów. – Już nie, proszę księdza! – zgłasza się Jaś. – Moja babcia wczoraj przyjęła ostatni!
Na lekcji religii ksiądz pyta: – Jasiu, gdzie mieszka Pan Bóg?
– U nas w łazience. – Jasiu, co ty mówisz? Dlaczego?!
– Bo codziennie rano mama wali do drzwi i krzyczy: Boże, jeszcze tam jesteś?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.