Niemcy. Mieszkańcy byłej NRD są najbardziej zeświecczoną grupą Europejczyków. Ponad trzy czwarte z nich określa się mianem niewierzących.
Również na Zachodzie, od przełomu wieków, udział ateistów wzrósł z 4 do ok. 7 proc. Należy do tego dodać 36,5 proc. osób, dla których Kościół „nie jest ważny”. W 1981 r. stanowili oni 30 proc. obywateli – wynika z raportu, który opracował Wolfgang Jagodzinski, profesor na Uniwersytecie w Kolonii i były przewodniczący Instytutu Nauk Społecznych im. Leibnitza (GESIS).
Zaledwie co piąty mieszkaniec Niemiec Zachodnich chodzi w niedzielę do kościoła, we Wschodnich – nawet nie co dziesiąty. Wspólnym dla 78 proc. mieszkańców obu części Niemiec jest pogląd, że najważniejszą wartością jest rodzina. Jednocześnie tylko jedna trzecia ankietowanych w obu częściach kraju uważa za swój obowiązek opiekę nad rodzicami.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
mj