Wzajemne otwarcie rynków Unii i Ameryki Południowej to dla Europy szansa. Ale bilans skutków porozumienia nie jest jednoznaczny i nie dla wszystkich będzie taki sam.
Na początku grudnia przewodnicząca KE Ursula von der Leyen oraz liderzy Brazylii, Argentyny, Paragwaju i Urugwaju podpisali porozumienie będące finałem trwających ponad dwie dekady negocjacji w sprawie umowy o partnerstwie między UE a Mercosurem. Umowy, która dla UE jest z jednej strony szansą, z drugiej jednak rodzi bardzo poważne obawy dotyczące przyszłości europejskiego rolnictwa i bezpieczeństwa żywnościowego. Pojawiające się raz po raz w mediach informacje o protestach polskich czy francuskich rolników przeciwko wejściu w życie umowy z Mercosurem dla wielu odbiorców nie są jednak zrozumiałe. Bo czym właściwie jest ten Mercosur? I dlaczego porozumienie handlowe miałoby być dla Europy niebezpieczne? Spróbujmy wyjaśnić w kilku punktach o co chodzi w tej tajemniczej umowie.
Czym jest Mercosur i czym różni się od UE?
Dla wielu osób, które słyszą o kontrowersjach związanych z umową UE-Mercosur niejasne jest już samo pojęcie Mercosuru. Czym właściwie jest ta organizacja? Termin Mercosur to skrót od słów Mercado Común del Sur – co po polsku oznacza Wspólny Rynek Południa. To organizacja międzynarodowa założona przez Brazylię, Argentynę, Urugwaj i Paragwaj, a dziś zrzeszające w charakterze członka lub państwa stowarzyszonego 12 krajów Ameryki Południowej. Jako podmiot prawa międzynarodowego Mercosur zaczął istnień w 1994 r. Organizacja bywa czasami określana południowoamerykańskim odpowiednikiem Unii Europejskiej, jednak o znacznie mniejszym poziomie integracji. W rzeczywistości główne założenia Mercosur dotyczą kwestii związanych z wolnym handlem. W rzeczywistości istnieją dwa poziomy integracji. Państwa członkowskie (jest ich sześć) korzystają z wolnego handlu między sobą, wspólnej unii celnej, a ich obywatele mogą swobodnie przemieszczać się między państwami bez paszportu i swobodnie osiedlać czy podejmować pracę. Kraje stowarzyszone korzystają ze znacznie mniejszych uprawnień – handlują na wspólnym rynku, ale już bez unii celnej i ułatwień osobistych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Wojciech Teister Dziennikarz, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego” oraz kierownik działu „Nauka”. W „Gościu” od 2012 r. Studiował historię i teologię. Interesuje się zagadnieniami z zakresu historii, polityki, nauki, teologii i turystyki. Publikował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Aletei”, „Stacji7”, „NaTemat.pl”, portalu „Biegigorskie.pl”. W wolnych chwilach organizator biegów górskich.