Akcesja Finlandii do NATO wzmocni Sojusz i znacząco przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa w rejonie Morza Bałtyckiego. W Polsce jest zgoda, by jak najszybciej wyrazić zgodę na ten krok - mówił w piątek w Helsinkach szef MSZ Zbigniew Rau. Dodał, że potrzebne są kolejne sankcje wobec Rosji.
Szef polskiego MSZ Zbigniew Rau odwiedził w piątek w Helsinkach, gdzie został przyjęty przez prezydenta Finlandii Sauliego Niinisto, a także spotkał się z ministrem spraw zagranicznych Pekką Haavisto oraz minister ds. europejskich i aktywów państwowych Tytti Tuppurainen.
Sytuacja na Ukrainie: Relacjonujemy na bieżąco
Na wspólnej konferencji prasowej z szefem fińskiej dyplomacji Rau podkreślił, że jest to jego pierwsza wizyta jako ministra w Finlandii i przypadła w niezwykle ważnym momencie, czyli po szczycie NATO w Madrycie, na którym oficjalnie zaproszono Finlandię do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
"Polska wita z zadowoleniem wasz wniosek o przystąpienie do NATO, w moim kraju jest konsensus polityczny, by jak najszybciej procedować ratyfikację. Jestem przekonany, że wasza akcesja wzmocni Sojusz i znacząco przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa oraz stabilności politycznej w rejonie Morza Bałtyckiego" - dodał.
Szef polskiego MSZ przypomniał, że po inwazji Rosji na Ukrainę cała Europa znalazła się w nowej sytuacji strategicznej. "Rosji nie można już postrzegać jako partnera" - podkreślił.
"Reżim rosyjski powinien zostać odizolowany od społeczności międzynarodowej i gospodarki. Obecne sankcje są niewystarczające, musimy kontynuować prace nad nowym pakietem środków ograniczających" - stwierdził Rau.
Dziękował też Finlandii za jej solidarność z Ukrainą i za pomoc, jakiej ten kraj udziela Ukrainie. Podkreślał też bardzo dobrą współpracę bilateralną Polski i Finlandii m.in. na rzecz bezpieczeństwa oraz obronności.
Rau przypomniał, że obroty gospodarcze między Polską i Finlandią osiągnęły w zeszłym roku wartość 4,3 mld euro.
Szef fińskiego MSZ przekazał, że rozmowa z Rauem dotyczyła również współpracy w ramach UE, działań OBWE. Podkreślił, że oczywiście Polska i Finlandia potępiają agresję Rosji na Ukrainę. Zapewnił o solidarności Polaków z Ukraińcami, o czym świadczy fakt, że Polska przyjęła kilka milionów uchodźców.
Haavisto mówił, że w Finlandii jest ponad 20 tys. uchodźców z Ukrainy, a także że jego kraj przeznacz 70 mln euro na odbudowę Ukrainy.
Podkreślał, że Finlandia zostanie członkiem NATO, a zdecydowała się przyśpieszyć ten krok po 24 lutego, czyli po rosyjskiej napaści na Ukrainę.
Przeczytaj też: "Starzy ludzie jedzą spleśniały chleb i mieszkają w ruinach". Dramat mieszkańców Mariupola