Warszawa. Trzydziestą rocznicę powstania Komitetu Obrony Robotników obchodzono 23 i 24 września. Z tej okazji na Uniwersytecie Warszawskim zorganizowano międzynarodową konferencję naukową o represjach wobec robotników w 1976 roku oraz o jego strukturach i pracy.
Na dziedzińcu uczelni otwarto wystawę pokazującą ludzi KOR. Prezydent Lech Kaczyński odznaczył osiemdziesięciu ośmiu twórców i współpracowników (także nieżyjących) tej pierwszej jawnej grupy opozycyjnej w Polsce Ludowej.
Komitet Obrony Robotników powstał 23 września 1976 roku. Jego celem było zorganizowanie pomocy prawnej, finansowej i lekarskiej dla robotników Radomia i Ursusa, represjonowanych za udział w czerwcowych protestach. KOR był pierwszą wielką organizacją opozycyjną, która działała jawnie. Publikował komunikaty o represjach z powodów politycznych. Wydawano też wstrzymane przez cenzurę książki i czasopisma. Członkowie KORu byli prześladowani przez władze PRL.
Początki KORu podczas rocznicowych uroczystości wspominał bp Bronisław Dembowski. – Komitet Obrony Robotników uczył nas, jak walczyć o wspólne dobro ojczyzny, jak budować jedność, niezależnie od odmiennych poglądów czy stosunku do religii” – przypomniał.
„To, co wówczas było najbardziej istotne i ważne, to próba jednoczenia się dla dobra wspólnego, niezależnie od wszelkich różnic światopoglądowych, politycznych czy nawet religijnych i wyznaniowych. Doświadczenie KORu wskazuje, że mimo wszelkich różnic, powinniśmy potrafić zjednoczyć się wokół wartości i spraw podstawowych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W Polsce