Lublin. Niedopuszczalna jest praktyka „w której podczas Mszy świętej zabierają głos politycy lub przedstawiciele władz, wypowiadając się na tematy niezwiązane z treścią liturgii” – napisał abp Józef Życiński (na zdjęciu) w dekrecie „o niedopuszczalności deklaracji politycznych podczas sprawowania liturgii”.
Metropolita lubelski podkreśla, że „nie można pozwolić, aby Ofiara Chrystusa traktowana była instrumentalnie jako tło do deklaracji politycznych lub obietnic przedwyborczych. Dlatego też nie wolno biernie akceptować praktyki, w której podczas Mszy świętej zabierają głos politycy lub przedstawiciele władz, wypowiadając się na tematy niezwiązane z treścią liturgii.
Jeśli chcą oni skierować słowo do zgromadzonych wiernych, mogą to uczynić po zakończeniu liturgii, kiedy osoby niezainteresowane będą mogły swobodnie opuścić zgromadzenie”. „Z tych samych powodów podczas zgromadzeń modlitewnych nie można tolerować prób wprowadzania transparentów o treściach niezwiązanych z liturgią, ani też rozprowadzać ulotek o charakterze politycznym połączonym często z agitacją przedwyborczą.
Działania takie propagują w istocie formę bałwochwalstwa, w której na miejsce przeznaczone wyłącznie dla Boga usiłuje się wprowadzać działaczy partyjnych” – twierdzi abp Życiński i przypomina, że „obowiązek troski o respektowanie tej zasady spoczywa na kapłanach odpowiedzialnych za przygotowanie liturgii”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W Polsce