Wyjeżdżasz za granicę w grudniu, a wrócisz w styczniu przyszłego roku? Jedziesz do któregoś z krajów UE? Nie zapomnij Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego. I formularza E 111.
Pan Tomasz jest oburzony. Miesiąc temu wrócił z Niemiec. Musiał za granicą skorzystać z pomocy lekarskiej. I musiał za nią zapłacić z własnej kieszeni, bo niemiecki lekarz nawet nie spojrzał na formularz E 111, który pan Tomasz wyciągnął z portfela. Chciał jakiejś karty.
Lekarz nie wiedział
Ten niemiecki lekarz nie znał przepisów unijnych. Wiedział, że od 1 czerwca 2004 roku w krajach UE do korzystania ze świadczeń zdrowotnych za granicą upoważnia specjalna karta. Nie wiedział, że w niektórych krajach zostanie ona wprowadzona dopiero 1 stycznia 2006 roku. Do tych krajów należy Polska.
Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) potrzebna jest tylko tym, którzy wybierają się w podróż do któregoś z krajów Unii. „Nie jest dowodem ubezpieczenia w Narodowym Funduszu Zdrowia uprawniającym do świadczeń zdrowotnych na terytorium Polski” – podkreśla NFZ. W Polsce nam się nie przyda.
Komu potrzebna jest EKUZ?
Od Nowego Roku karta niezbędna będzie wyjeżdżającym czasowo do innego państwa członkowskiego Unii. Powinni ją więc uzyskać ci, którzy będą podróżować w celach turystycznych, wybierają się w odwiedziny do rodziny lub znajomych, planują krótką podróż służbową, zamierzają w którymś z krajów UE podjąć studia albo są pracownikami oddelegowanymi do pracy za granicą przez polskiego pracodawcę.
Skąd wziąć EKUZ? Trzeba wypełnić wniosek (można go znaleźć w oddziałach i delegaturach NFZ lub w Internecie pod adresem www.nfz.gov.pl). Następnie razem z dokumentem potwierdzającym ubezpieczenie w NFZ złożyć go w Oddziale Wojewódzkim lub Delegaturze Narodowego Funduszu Zdrowia. Tym samym, w którym, na przykład, pobierało się stosowany dotychczas formularz E 111. Wniosek można przynieść osobiście, posłać pocztą lub faksem. Jak zapewnił „Gościa” Ryszard Stelmaszczyk, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ, tym, którzy przyjdą z wnioskiem, karty wydawane są od razu.
Jest haczyk
Karta uprawnia do korzystania w innych państwach z opieki tylko tych placówek, które działają w ramach powszechnego systemu ochrony zdrowia. Za leczenie prywatne pacjent musi zapłacić z własnej kieszeni. Warto też wiedzieć, że – inaczej niż w Polsce – w większości państw UE placówki działające w ramach powszechnego systemu ochrony zdrowia pobierają pewne opłaty od ubezpieczonych – różne w poszczególnych krajach. Karta z nich nie zwalnia.
Informacja niezwykle ważna dla tych, którzy zamierzają wyjechać w tym roku, a wrócić w przyszłym (na przykład jeśli wybierają się na Europejskie Spotkania Młodych w Mediolanie): Nie wystarczy im sama karta. Do sylwestra Polaków obowiązują w państwach Unii dotychczasowe formularze E 111. Trzeba więc mieć i plastikową kartę, i papierowy formularz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Artur Stopka