Kilkanaście dni temu potwierdzono, że Korea Północna znowu przyspiesza prace nad budową bomby jądrowej. Buduje reaktor i kompletuje wirówki. Co to wszystko oznacza?
Informacje o wznowieniu programu jądrowego pochodzą z kilku źródeł. Wszystko wskazuje na to, że o pracach w ośrodku Jongbion wiedział wywiad amerykański już od dłuższego czasu. Ostrzegali o tym Koreańczycy z południa i naukowcy, których czasami wpuszczano do północnokoreańskich ośrodków badawczych. Niedawno czujne kamery satelitów szpiegowskich zaobserwowały rozpoczęcie w Jongbion budowy nowego reaktora. Oceniając jego wielkość, można wywnioskować, że będzie miał moc 25–30 MW, czyli będzie raczej mały. Reaktory tego typu mogą służyć zarówno do celów cywilnych, jak i wojskowych. Innymi słowy, mogą produkować prąd albo pluton do bomb atomowych.
Raczej bomba
O tym, że chodzi raczej o rozwój programu wojskowego, świadczy kilka faktów. Po pierwsze, Phenian wielokrotnie dążył do budowy bomby jądrowej. Po drugie, Jongbion jest ośrodkiem wojskowym, a nie cywilną elektrownią. A poza tym w kraju zarządzanym jak obóz koncentracyjny, w którym ludzie umierają z głodu, władza nie inwestowałaby w reaktor do produkcji prądu. Niezależnie od potwierdzonych informacji o budowie reaktora, potwierdzone też zostały informacje o dużej ilości wirówek (centryfug) do wzbogacania paliwa jądrowego. Centryfugi, uran i pluton, reaktor, bomba atomowa. Co to wszystko ma ze sobą wspólnego? Pojedynczy atom składa się z jądra i krążących wokół niego elektronów. Jądra atomów mają różną wielkość, ale zawsze składają się z neutronów i protonów (z wyjątkiem najmniejszego jądra wodoru, który składa się tylko z jednego protonu). Suma mas pojedynczych neutronów i protonów prawie nigdy nie jest równa masie całego jądra atomowego.
Rozrywanie (rozszczepienie) jądra ciężkiego atomu uwalnia energię, bo masa produktów rozszczepienia jest mniejsza niż masa rozszczepianego jądra. Ta różnica mas (przeliczona na energię) to nasz energetyczny zarobek. Reaktory, w których dochodzi do reakcji rozszczepienia (rozerwania) dużego jądra atomowego na – zwykle – dwa mniejsze, buduje się od późnych lat 40. XX w. Dzisiaj na świecie działają setki reaktorów w elektrowniach, ośrodkach naukowych i wojskowych. W Polsce pierwsze zaczną pracę po 2020 r. Energia w reaktorze jądrowym produkowana jest w sposób kontrolowany i bezpieczny. Energię atomu można jednak wykorzystać do destrukcji, budując bombę atomową. W czasie eksplozji reakcja, jaka w niej zachodzi, jest niekontrolowana. Cała energia jest uwalniana niemalże w jednym momencie. Paliwem elektrowni atomowej teoretycznie może być każdy pierwiastek, który w czasie rozszczepienia daje energię. W praktyce lista takich „kandydatów” jest krótka. Ostatecznie, z długiej listy ciężkich izotopów, do wykorzystania zostały dwa: uran 235U i pluton 239Pu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek