Przyszłość medycyny to roboty - uważają specjaliści.
W Kanadzie wypróbowano robota anestezjologa. Składa się z pomp infuzyjnych i odpowiedniego oprogramowania. Potrafi sam podawać leki do znieczulenia, a także monitorować efekty ich działania.
Debiut na sali operacyjnej Mc Sleepy ma już za sobą. Asystował w trwającej ponad 3 godziny operacji usunięcia części nerki.
Robot anestezjolog nie trafi na rynek wcześniej niż za kilka lat. Potrafi wiele, choć niestety, nie wszystko. Robot nie będzie sam wkuwał się do żyły ani intubował tchawicy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.