Gdyby zwierzęta z „zoologów” mogły wybierać placówki, w których mają zamieszkać, z pewnością wybrałyby ogród zoologiczny w Łodzi.
Akwarium w zoo? A cóż to za sensacja? Wszędzie są takie. Niby tak, ale to w Łódzkim Ogrodzie Zoologicznym jest wyjątkowe. Tu w akwarium pływają… słonie. Nie morskie – prawdziwe słonie, indyjskie! Co prawda robią to tylko przez jakieś pół godziny dziennie, ale jednak. Precyzyjniej mówiąc, jest to ich codzienna kąpiel. Dwa olbrzymy – Alexander, największy słoń indyjski w Europie, oraz jego młodszy kolega Taru – wchodzą do basenu o godzinie 11. Dzięki panoramicznej szybie, umieszczonej częściowo poniżej poziomu wody, można obserwować, jak baraszkują, nurkując i rozpryskując wodę. Nic dziwnego, że w porze kąpieli to właśnie tu zbiera się największy tłum zwiedzających. W górę idą telefony, stojący przy samej szybie dorośli podnoszą dzieci, żeby mogły lepiej widzieć. Ci, którzy stoją z tyłu, też mogą zobaczyć słoniowe akwarium, bo miejsce jest tak przystosowane, żeby było je widać z wielu punktów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Franciszek Kucharczak