Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną i Ja daję im życie wieczne. J 10,27
Obchodzono w Jerozolimie uroczystość Poświęcenia Świątyni. Było to w zimie. Jezus przechadzał się w świątyni, w portyku Salomona.
Otoczyli Go Żydzi i mówili do Niego: «Dokąd będziesz nas trzymał w niepewności? Jeśli Ty jesteś Mesjaszem, powiedz nam otwarcie!»
Rzekł do nich Jezus: «Powiedziałem wam, a nie wierzycie. Czyny, których dokonuję w imię mojego Ojca, świadczą o Mnie. Ale wy nie wierzycie, bo nie jesteście z moich owiec.
Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».
Czytaj Pismo Święte w serwisie gosc.pl: biblia.gosc.pl
Ewangelia z komentarzem. Tam, gdzie nie ma słuchania, nie ma porozumieniaMoje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną i Ja daję im życie wieczne.
J 10,27
Umiejętność słuchania to podstawa dobrych relacji, zarówno tych rodzinnych, jak i społecznych, zawodowych. Jeżeli słuchamy drugiego człowieka, wiemy, kim jest i czego chce. Słuchanie to wzajemne poznawanie siebie. Jezus mówi o tym bardzo wyraźnie. Bo nie tylko Jego znają ci, którzy Go słuchają – ale On też poznaje słuchających. Słuchanie jest ważne dla obu stron. Wiele dzisiaj zadajemy pytań o możliwość porozumienia w sytuacji konfliktu. Tam, gdzie nie ma umiejętności słuchania, nie ma porozumienia. Spróbujmy nauczyć się tego, zaczynając od słuchania Słowa. Jezus w Ewangelii daje wiele przykładów, jak ważne jest słuchanie innych. On na umiejętności słuchania budował dobro, które owocuje do dzisiaj i które jako chrześcijanie powinniśmy chcieć pomnażać.
Judyta Syrek