Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy rekomenduje parlamentowi wprowadzenie stanu nadzwyczajnego w całym kraju, poza obwodami donieckim i ługańskim - poinformował w środę sekretarz rady Ołeksij Daniłow. Stan wojenny zostanie wprowadzony w razie potrzeby - zapowiedział.
Stan nadzwyczajny będzie obowiązywał na terenie całego kraju poza obwodami donieckim i ługańskim, gdzie obowiązuje już specjalny reżim prawny.
Decyzję o wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego musi zatwierdzić parlament.
"Decyzja zapadła. Zgodnie z przepisami Rada Najwyższa powinna tę decyzję zatwierdzić w ciągu 48 godzin" - oznajmił Daniłow na briefingu po posiedzeniu rady bezpieczeństwa. Cytuje go Interfax-Ukraina.
"Co się tyczy obwodów donieckiego i ługańskiego, tam obowiązuje specjalny tryb prawny, regulowany naszym ustawodawstwem, to jest trochę inna strefa prawna. Tam stan nadzwyczajny nie będzie wprowadzony. Tam, niestety, stan nadzwyczajny jest już od dawna, od 2014 r." - powiedział Daniłow.
Jak zaznaczył, w różnych regionach kraju stan nadzwyczajny może się różnić i w zależności od "kwestii i zagrożeń, które mogą się pojawić, będzie wprowadzany albo bardziej zaostrzony, albo łagodniejszy stan nadzwyczajny".
Daniłow wskazał m.in., że w regionach przy granicy z Rosją i Białorusią "są manewry, ruchy wojska, sprzętu".
Stan nadzwyczajny ma być wprowadzony na 30 dni i może zostać przedłużony.
Daniłow zapewnił, że wprowadzenie stanu nadzwyczajnego nie wpłynie znacząco na codzienne życie Ukraińców.
Stan wojenny w kraju będzie wprowadzony tylko, jeśli będzie taka konieczność - dodał Daniłow. Jak ocenił, na razie jej nie ma, lecz jeśli zaistnieje, władze Ukrainy mogą to zrobić "błyskawicznie".