Ślubowali czystość, ubóstwo i posłuszeństwo. Swoje życie zdecydowali się poświęcić na wyłączność Bogu. Dziś mają swoje święto - Dzień Życia Konsekrowanego. Co mówią o powołaniu?
Roman Koszowski /Foto Gość
"Wzorować się na osobie Chrystusa-Dzieciątka to nie znaczy leżeć w pieluszkach i kwilić. Niektórzy dziecięctwo kojarzą z dziecinnością, z infantylizmem. Natomiast nasz ojciec założyciel powtarzał, że mamy naśladować Chrystusa, który jest Dzieckiem swojego Ojca" - s. Fidelis, przełożona czeladzkiej wspólnoty sióstr Karmelitanek od Dzieciątka Jezus.
Czytaj więcej: Bez planu B
“Pan Bóg zawsze przychodzi tu i teraz, a nie w moich planach czy marzeniach. Znajduje mnie takiego, jakim jestem. Życie zakonne, kapłańskie, chrześcijańskie jest po to, żeby zmierzyć się z tą rzeczywistością, a nie uciekać w ułudę. Mogę sobie, oczywiście, wyobrażać siebie jako idealnego mnicha ascetę, który w pełni będzie przeżywać całą głębię doświadczenia Boga, ale nie mogę uciekać od rzeczywistości, myśląc o sobie jak o kimś idealnym, kogo przecież naprawdę nie ma” - o. Michał Legan, paulin.
Czytaj więcej: Za ścianą
więcej na następnej stronie
oprac. ah