Biblijne drogowskazy dziennikarzy „Gościa”

W Niedzielę Słowa Bożego dziennikarze „Gościa Niedzielnego” opowiadają o swoim ukochanym wersecie z Biblii.

 

Pan jest moim Pasterzem, nie brak mi niczego. (Ps 23, 1)

Spotkałem kiedyś na pogrzebie pijaną kobietę opłakującą zmarłego. Daleko i jemu i jej było do wzorcowo chrześcijańskiej postawy, czy choćby szeroko akceptowanego społecznego „wzorca” – uzależnieni od alkoholu, tworzyli coś w rodzaju „związku od kieliszka”, a organizacją pochówku zajmowała się Opieka Społeczna. Nad prostą, tanią trumną padły z jej ust słowa zachęcające mnie do porzucenia książki z liturgicznymi tekstami przewidzianymi na pogrzeb: „Niech ksiądz zaśpiewa Pan jest moim pasterzem, niczego mi nie braknie…” – wydukała nieskładnie. I nie czekając aż zacznę, odrobinę zmieszany tą sytuacją, sama zaczęła. Na prawie pustym cmentarzu, nad prawie opuszczonym zmarłym rozniosły się słowa modlitwy o Bogu, który z największych ciemności jest w stanie wyprowadzić człowieka do światła. Zaprowadzić go nad wody, gdzie może odpocząć, orzeźwić duszę. Od tamtego dnia wiem, że żaden inny fragment świętych Pism nie doda mi większej otuchy, gdy sterany życiem i własnymi grzechami poproszę Pasterza o dołączenie mnie do grona mieszkańców Jego pastwisk…

ks. Adam Pawlaszczyk
Czytaj Pismo Święte w serwisie gosc.pl: biblia.gosc.pl

Czytaj dalej na następnej stronie

« 1 2 3 4 5 »
oceń artykuł Pobieranie..