2.

Karol Białkowski: „W stronę nieba”:
 

Po pierwszej chemii Gosia funkcjonowała przez trzy tygodnie świetnie, a wyniki były zaskakująco dobre, nawet dla lekarzy. Po drugiej kryzys przyszedł już po tygodniu. – Wtedy zasugerowano nam, żebyśmy przyspieszyli przygotowania do I Komunii Świętej, bo czasu nie mamy być może tak wiele – mówi Ania. Wszystko odbyło się bardzo szybko i z ogromną życzliwością. W jeden dzień udało się załatwić wszelkie aspekty organizacyjne. Jedno jednak nie było pewne. Czy Gosia da radę fizycznie. Braliśmy też pod uwagę, że w razie kryzysu Pana Jezusa przyjmie w domu – opowiada.

GN 21/2021 DODANE 27.05.2021 AKTUALIZACJA 02.07.2021

W stronę nieba

Tak po ludzku szczęśliwe zakończenie tej historii trzeba będzie rozpatrywać w kategoriach cudu. Dobrze, że jest jeszcze Boża perspektywa.