Tak po ludzku szczęśliwe zakończenie tej historii trzeba będzie rozpatrywać w kategoriach cudu. Dobrze, że jest jeszcze Boża perspektywa.
Małgosię Kląskałę i jej walkę o życie zna wiele tysięcy ludzi. Od kilku lat mogą oni śledzić, jak dziewczynka radzi sobie z tym, co dla większości z nas jest niewyobrażalne, na jej profilu na Facebooku. 15 maja przyjęła I Komunię Świętą. Wcześniej niż większość rówieśników, bo czasu zostało jej bardzo niewiele. – Z jednej strony Komunia to wielka radość, że w końcu będzie mogła przyjmować w pełni Jezusa do swojego serca, z drugiej mam świadomość, że to pierwszy krok w oddawaniu jej Bogu – mówi mama Ania.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Karol Białkowski