- Mężczyźni oddali miejsce duchowych przywódców, liderów, odpowiedzialnych za życie religijne swoich rodzin - mówi Andrzej Lewek, lider Mężczyzn Świętego Józefa. Z Dominiką Szczawińską rozmawia o męskiej duchowości, odpowiedzialności mężczyzn za życie duchowe naszych rodzin i miejscu św. Józefa w życiu rodziny z Nazaretu.
Niemęskie Święta? Zbyt tkliwe, kobiece i dziecięce?
- Wszystko zależy od tego, jak podejdziemy do tematu, jeśli skupimy się na ckliwości, to będzie trochę obce wrażliwości mężczyzny. Natomiast przeżywanie tajemnicy wcielenia ma męski akcent - przecież pierwsi, którzy przyszli oddać pokłon Nowonarodzonemu, to byli pasterze - prości mężczyźni. To im Pan Bóg objawił tajemnicę. Trzech króli, którzy przyszli z Dalekiego Wschodu, to też byli mężczyźni! W stajence - poza Maryją - trudno szukać kobiet - mówi Andrzej Lewek.
Czy mężczyźni oddali kobietom miejsce w przekazywaniu wiary kolejnym pokoleniom? - My bardzo łatwo zwalniamy się z tego, czego robić nie musimy. Skoro moja żona robi coś dobrze, to po co mam się wpychać? Ale to nie jest dobre. Amerykańskie badania potwierdzają, że świadectwo ojca w rodzinie jest dużo ważniejsze, niż świadectwo matki. To nie jest kwestia rywalizowania - myślę, że fakt, że robią to kobiety wynika właśnie z tego, że mężczyźni się z tego zbyt łatwo zwalniają. A odpowiedzialność za przekaz wiary i życie religijne rodziny należy do mężczyzny - podkreśla Andrzej Lewek. Czy tak jest w naszych domach?
Docieranie do mężczyzn nie jest proste, ale o mężczyzn trzeba powalczyć. Dlaczego? Andrzej Lewek wyjaśnia strategiczne znaczenie zaangażowania mężczyzn w przywództwo duchowe. - Czasami trzeba zacisnąć zęby i o tych mężczyzn zawalczyć! Drogie panie, macie dużą rzecz do zrobienia! Mężczyzna naturalnie chce być liderem i jeśli kobieta chce go prowadzić do Pana Boga, to ta rola się miesza - mówi Lewek.
Kim są Mężczyźni Świętego Józefa? Zaproszenie do zainwestowania 72 godzin dla Boga. - Ważna jest świadomość priorytetów w życiu. Pierwsza jest moja relacja z Bogiem, potem mój dom - żona, dzieci, podstawowe zaangażowanie i odpowiedzialność duchowa, potem miejsce pracy czy inne środowiska, w których obracamy się na co dzień. Trzeba pilnować, żeby to, co pierwsze było pierwsze, a to co trzecie było trzecie. Ta kolejność nie jest przypadkowa. To jest fundament bycia Mężczyzną św. Józefa - mówi lider ruchu.
Posłuchaj więcej audycji z cyklu "Credo": https://www.radioem.pl/Credo/Archiwum
Dominika Szczawińska/ Radio eM/ah