Kard. Woelki na pół roku żegna się ze swoją archidiecezją

Arcybiskup Kolonii kard. Rainer Maria Woelki rozpoczyna przyznany mu przez papieża Franciszka półroczny "okres szabatowy". Czas zwolnienia z obowiązków arcybiskupa Kolonii potrwa do Środy Popielcowej 2022 roku. W Polsce podobną przerwę w kierowaniu diecezją przeżył przed rokiem bp Piotr Libera.

Metropolita Kolonii i jeden z najbardziej rozpoznawalnych biskupów niemieckich opowiedział o swojej decyzji i planach na najbliższe miesiące na antenie diecezjalnego radia domradio.de.

Kardynał Woelki otrzymał od Franciszka zgodę na półroczne zwolnienie z obowiązków związanych z kierowaniem diecezją i możliwość udania się na tzw. okres szabatowy. To bardzo rzadko stosowane przez biskupów rozwiązanie wcześniej mogliśmy obserwować na naszym, polskim podwórku, gdy w 2019 r. z takiej możliwości skorzystał ordynariusz płocki, bp Piotr Libera, co było wówczas na tyle niespotykane, że stało się powodem sporego zaskoczenia. 

Biskup Libera postanowił spędzić swój okres szabatowy w całości w eremie u kamedułów na Bielanach, gdzie przebywał od od 1 lipca do 31 grudnia 2019 r.. Jak dotąd był to jedyny taki przypadek w polskim Kościele i jeden z nielicznych na świecie.

Teraz z takiej możliwości korzysta kardynał Woelki. Jednak jego plany na półroczną przerwę w zarządzaniu diecezją są nieco inne. Jak niemiecki kardynał spędzi ten czas? „Najpierw udam się na 30-dniowe rekolekcje, co jest także jednym z powodów, dla których poprosiłem Ojca Świętego o ten czas wolny”, powiedział hierarcha. Następnie zamierza on zapoznać się ze sposobami prowadzenia duszpasterstwa w krajach sąsiedzkich, np. w Niderlandach. „W ten sposób chciałbym jeszcze raz uzyskać inne spojrzenie na wiele spraw”, tłumaczył.

Kard. Woelki chce też angażować się w projekty społeczne: „To tam jest moje serce, wśród ludzi w potrzebie i na marginesie społecznym”, wyznał hierarcha.

W swojej wypowiedzi dla domradio.de 65-letni purpurat przyznał, że w najbliższym czasie będzie rozważał przed Bogiem, jak w przyszłości powinna działać archidiecezja, jak może wyglądać wzajemne zbliżanie się do siebie i jak może nastąpić odnowa wiary. Przypomniał, że papież życzył sobie, aby to był „czas przerwy, odnowy i pojednania zarówno dla arcybiskupa, jak i całej archidiecezji”.

O potrzebie odnowy w archidiecezji kolońskiej jej metropolita mówi od dawna. Bardzo ważnym krokiem w tym procesie była publikacja raportu na temat wykorzystywania seksualnego nieletnich przez duchownych archidiecezji, którą na zlecenie kardynała opracowała niezależna kancelaria prawna. Nad badaniem tej kwestii pracowała również komisja watykańska. Z jej wniosków dowiadujemy się, że chociaż kard. Woelki nie jest obciążony winą ukrywania przypadków pedofilii, to popełnił błędy w zakresie komunikacji z ofiarami. 

 

Przerwa w posłudze arcybiskupa Kolonii potrwa do Środy Popielcowej. 

« 1 »

wt /KAI