Franciszek wskazał, że dramatyczne doświadczanie pandemii jest doskonałą okazją do uświadomienia sobie, iż od dawna „akceptujemy bolesną rzeczywistość, że nie wszyscy ludzie żyją na równi, a ich zdrowie nie jest chronione w ten sam sposób”. Papież upomniał się o bezpłatną służbę zdrowia i przestrzegł przed podążaniem drogą odrzucenia, której najstraszniejszą formą jest aborcja i eutanazja.
Ojciec Święty przestrzegł, że nie wystarczy jedynie mówić o prawach wynikających z niezbywalnej godności człowieka, ale trzeba angażować się w przezwyciężanie istniejących nierówności. Mówił o tym w czasie audiencji dla uczestników sesji plenarnej Papieskiej Akademii Życia. Z powodu na ograniczenia sanitarne część z nich nie mogła przybyć do Rzymu i uczestniczyła w spotkaniu online. Nawiązując do tematu sesji „zdrowie publiczne w horyzoncie globalizacji” Papież podkreślił, że pandemia „dała usłyszeć krzyk ziemi i wołanie ubogich”, a my nie możemy na nie pozostać głusi. Wskazał, że „należy podjąć refleksję nad tym, co się wydarzyło, by dostrzec drogę ku przyszłości lepszej dla wszystkich”.
Franciszek wskazał na znaczenie prowadzonej przez Akademię refleksji nt. globalnej bioetyki. Podkreślił, że temat obecnej sesji pozwala uwidocznić ważne aspekty współistnienia rodziny ludzkiej i konieczność wzmocnienia tkanki przyjaźni społecznej, o czym jest mowa w encyklice Fratelli tutti. Papież zauważył, że nasze społeczeństwa, szczególnie Zachodu, zapomniały o współzależności. „Gorzkie konsekwencje tego mamy dziś przed oczami. Trzeba tę tendencję odwrócić na rzecz synergii i współpracy” – mówił Ojciec Święty, wskazując, że jest to szczególnie ważne w dziedzinie ochrony zdrowia, gdzie wiele problemów jest ignorowanych z powodu braku właściwego zaangażowania.
Dbajmy o realia, gdy zastanawiamy się nad zdrowiem
„Pomyślmy o niszczycielskim wpływie niektórych chorób, takich jak malaria i gruźlica: niepewność warunków sanitarnych powoduje co roku miliony możliwych do uniknięcia zgonów na całym świecie. Jeśli porównamy to z obawami wywołanymi pandemią wirusa Covid-19, zobaczymy, że postrzeganie powagi problemu i związana z tym mobilizacja energii i środków są zupełnie inne – mówił Ojciec Święty. –Oczywiście, słusznie postępujemy podejmując wszelkie środki, aby powstrzymać i pokonać Covid-19 na świecie, ale ten historyczny moment, w którym jesteśmy z bliska zagrożeni w naszym zdrowiu, powinien uświadomić nam, co to znaczy być bezbronnym i żyć w niepewności na co dzień. W ten sposób będziemy mogli również wziąć odpowiedzialność za dramatyczne warunki, w jakich żyją inni, a którymi do tej pory interesowaliśmy się w niewielkim stopniu lub nie interesowaliśmy się wcale. W ten sposób nauczymy się nie przenosić naszych priorytetów na ludzi żyjących na innych kontynentach, gdzie inne potrzeby są bardziej naglące; gdzie na przykład brakuje nie tylko szczepionek, ale także wody pitnej i chleba powszedniego. Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, kiedy słyszymy, jak rządzący lub liderzy społeczności radzą mieszkańcom slumsów, by kilka razy dziennie dezynfekowali się mydłem i wodą... Mój drogi, nigdy nie byłeś w slumsach: tam nie ma wody, oni nie znają mydła. Nakazują: nie wychodź z domu! Ale tam domem jest cała okolica, w której żyją... Proszę, dbajmy o te realia, nawet gdy zastanawiamy się nad zdrowiem. Należy z zadowoleniem przyjąć zobowiązanie do sprawiedliwej i powszechnej dystrybucji szczepionek, ale trzeba też uwzględniać szerszy obszar, na którym te same kryteria sprawiedliwości są wymagane, w odniesieniu do potrzeb zdrowia i promocji życia.“
Papież zauważył, że warunki życia, które są owocem wyborów politycznych, społecznych i środowiskowych, wpływają na życie ludzi. Wskazał, że dowodem tego są wielkie nierówności co do perspektywy życia w różnych krajach. „Twierdzimy, że życie i zdrowie są wartościami tak samo fundamentalnymi dla wszystkich, ponieważ bazują na niezbywalnej godności osoby ludzkiej. Jeśli jednak za tymi słowami nie idzie odpowiednie zaangażowanie, by pokonać nierówności, to w istocie akceptujemy bolesną rzeczywistość, że nie wszyscy ludzie żyją na równi, a ich zdrowie nie jest chronione w ten sam sposób” – mówił Ojciec Święty.
Franciszek kolejny raz podkreślił, że powinien istnieć system bezpłatnej opieki zdrowotnej, który pomaga przezwyciężyć nierówności. Wskazał, że w krajach, w których już istnieje, nie można z takiego systemu zrezygnować, ponieważ „oznaczałoby to, że tylko ci z populacji, którzy mogą za to zapłacić, mieliby prawo do opieki zdrowotnej, a pozostali nie”.
Papież podkreślił, że pilnym wyzwaniem pozostaje pomoc kobietom i mężczyznom naszych czasów w odkryciu prymatu życia od poczęcia do naturalnej śmierci.
Czy słuszne jest eliminowanie życia ludzkiego, aby rozwiązać problem?
„Jesteśmy ofiarami kultury odrzucenia. Jest to odrzucenie dzieci, których nie chcemy przyjąć, z tym prawem aborcji, które odsyła je do nadawcy i bezpośrednio zabija. I dzisiaj stało się to «normalnym sposobem», zwyczajem, który jest przeraźliwy. To prawdziwe morderstwo, które, by dobrze je zrozumieć, może warto postawić podwójne pytanie: czy słuszne jest eliminowanie, odbieranie życia ludzkiego, aby rozwiązać problem? Czy słuszne jest wynajęcie zabójcy w celu rozwiązania problemu? To jest aborcja – mówił Papież Franciszek. - Z drugiej strony są ludzie starsi: czyż nie są traktowani trochę jak odpady, ponieważ nie są użyteczni... Ale są mądrością, są korzeniami mądrości naszej cywilizacji, a ta cywilizacja ich odrzuca. W wielu miejscach istnieje prawo «ukrytej eutanazji», jak ja to nazywam: «leki są drogie, podajcie tylko połowę», a to oznacza skrócenie życia osób starszych. W ten sposób zaprzeczamy nadziei: nadziei dzieci, które dają nam życie; nadziei tkwiącej w korzeniach, które dają nam osoby starsze. Odrzucamy to. A potem, to codzienne odrzucenie, którym jest odrzucane życie. Bądźmy ostrożni z tą kulturą odrzucania: to nie jest problem takiego czy innego prawa, to jest problem odrzucenia. Na to nie mogą sobie pozwolić naukowcy, katolickie uniwersytety czy katolickie szpitale. To jest droga, którą nie możemy podążać: droga odrzucenia.“
Papieskiej Akademii Życia podziękował za aktywne zaangażowanie w prace watykańskiej komisji ds. Covid-19. „Wspaniale jest widzieć współpracę, która dokonuje się w Kurii Rzymskiej w realizacji wspólnego projektu” – podkreślił Papież.
Beata Zajączkowska