Tabor z bryczkami i wozami będzie towarzyszył ogólnopolskiej pielgrzymce Romów. Przybędą oni w niedzielę do Wał – Rudy i do sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie. Dotychczas Romowie pielgrzymowali do Limanowej. – Teraz chcemy wspólnie modlić się u bł. Karoliny – mówi ks. Stanisław Opocki, krajowy duszpasterz Romów.
„Zawsze pielgrzymowaliśmy do Limanowej. To już 34 lata. Z powodu pandemii nastąpiła roczna przerwa. Teraz postanowiłem, że trzeba zapoznać Romów z innymi sanktuariami. 35. Ogólnopolska Pielgrzymka Romów przybędzie do Zabawy. Bł. Karolina jest im bliska” – dodaje.
Ks. Opocki spodziewa się, że w pielgrzymce weźmie udział kilkaset osób.
„Nie spotkałem Roma ateisty, który by powiedział, że nie wierzy w Boga. Oni mają wielki szacunek do sacrum. Jeden Rom opowiedział mi, że znalazł na śmietniku obraz z motywem religijnym, zabrał go do domu i oprawił. Zauważam, że Romowie życie sakramentalne kończą na Pierwszej Komunii Świętej, ale ja ich mobilizuję i zachęcam do przyjęcia sakramentów bierzmowania i małżeństwa” – podkreśla duszpasterz Romów.
Po Mszy św. w Zabawie odbędzie się przegląd romskich zespołów folklorystycznych.
„Będzie zespół z Czarnej Góry, zaśpiewa Teresa Mirga. Romowie lubią tańczyć, śpiewać, bo to ludzie radośni. W ich duszy gra”– dodaje ks. Opocki.
W niedzielę, 26 września o 10.00 uczestnicy pielgrzymki zgromadzą się przy domu bł. Karoliny w Wał – Rudzie i wysłuchają prelekcji o dziewicy i męczennicy. Następnie Romowie wyruszą do sanktuarium bł. Karoliny. O 13.00 w Zabawie zostanie odprawiona Msza św. połączona z przyjęciem sakramentów.
Ks. Stanisław Opocki zaprasza do udziału Romów, duszpasterzy oraz wszystkich zainteresowanych duszpasterstwem, kulturą i folklorem romskim.
Karolina Kózkówna urodziła się 2 sierpnia 1898 r. w wielodzietnej rodzinie w podtarnowskiej wsi Wał-Ruda. Mimo młodego wieku i braku specjalistycznego wykształcenia była animatorką i liderką życia religijnego. Należała do stowarzyszeń religijnych, uczyła katechizmu dzieci z wioski, organizowała dla nich zajęcia, przygotowywała do przyjęcia Komunii św. chorych współmieszkańców. Pomagała w prowadzeniu prywatnej biblioteki wujowi Franciszkowi Borzęckiemu, umożliwiała dorosłym dostęp do literatury religijnej.
Wrażliwa na potrzeby chorych i biednych, odwiedzała ich w domach i wspierała w potrzebach. Była przykładem pracowitości i uczciwości oraz poczucia odpowiedzialności za rodzinę. Swoją postawą zdobyła powszechne uznanie i szacunek wśród współmieszkańców, którzy mówili, że jest „pierwszą duszą do nieba”. Zginęła heroicznie, broniąc godności kobiety 18 listopada 1914 r., gdy została zaatakowana przez rosyjskiego żołnierza, który w bestialski sposób ją zamordował.
Jan Paweł II beatyfikował Karolinę Kózkównę 10 czerwca 1987 r. w Tarnowie.