Myśl wyrachowana: Ludzie mają problem z Kościołem, dopóki nie spotkają jego Założyciela.
Rasizm tropiony
Poseł Lewicy Maciej Gdula oznajmił, że fakt pozostawienia wiersza „Murzynek Bambo” Juliana Tuwima w spisie lektur szkolnych oznacza zgodę na rasizm. Zareagował w ten sposób na nagranie z przedszkola w Kępnie, w którym z okazji Dnia Dziecka wychowawcy zainscenizowali przedstawienie na podstawie tego właśnie utworu. Niektórzy aktorzy byli przebrani za Afrykanów, mieli twarze pomalowane na czarno i wykonywali tańce stosowne dla kultury ludów Afryki. Ogólnie było sympatycznie i miło, ale nie panu posłowi. – To nie są sprawy, w których można udawać, że nie ma problemu – powiedział. No zgoda, nie można udawać. Bo problem jest – z ludźmi owładniętymi obsesją politycznej poprawności. Tak chcą nadążać za Zachodem, że nawet rasizm wynajdują u nas zachodni, żeby móc go następnie tak jak tamci zwalczać. •
Prawa kobiet
Kanadyjski parlament odrzucił projekt ustawy, która miała zdelegalizować proceder aborcji dokonywanej z powodu selekcji płci. Wnioskodawcy mieli na celu ochronę dziewczynek, bo statystyki pokazują, że matki w Kanadzie częściej zabijają dzieci płci żeńskiej. Podczas debaty deputowani zgodnie wyrazili sprzeciw wobec tego rodzaju selekcji, ale zarazem oświadczali, że nie chcą „podważać praw kobiet”. Aha – prawem kobiety jest zabić inną kobietę. Ciekawe. A ciekawsze jest to, jak rozpoznają płeć, skoro dzieci nie określiły się jeszcze w tym względzie.•
Franciszek Kucharczak