Większość ludzi Biblii mieszkała na wsi, a nawet ci osiadli w miasteczkach zajmowali się rolnictwem – jeśli nie uprawą roli, to hodowlą.
Byli doskonale zaznajomieni z porami roku i tym, co one niosły. Klimat biblijnej Palestyny nie zna naszej wiosny i jesieni. Wcześniej także dojrzewają zboża i wcześniej przychodzą żniwa. Zboża zbiera się po deszczach, które padają w kwietniu i maju. I to te deszcze nazywa się w Biblii „wczesnymi”. Potem przychodzi suche i gorące lato, a po nim kolejne deszcze – nazywane „późnymi”, we wrześniu oraz w październiku. I wtedy przychodzi czas na zbiór owoców. Każdy z okresów opadów był także okazją do zbierania wody w cysternach, które niejednokrotnie były wielkimi zbiornikami skalnymi, zapewniającymi obfitość na czas, gdy deszczów zabraknie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Zbigniew Niemirski