Zaczęto odczytywać "puste" fragmenty "rękopisów z Qumran"

Nowe badania z użyciem technologii NASA tzw. "imagining technology" pozwoliły na odczytanie hebrajskich liter na fragmentach "Zwojów biblijnych z Morza Martwego", nazywanych także "Rękopisami z Qumran".

Prowadzi je prof. Joan Taylor z Kings College w Londynie. Przedmiotem jej badań są fragmenty ok. 1000 manuskryptów, które w latach 50. XX w. zostały podarowane przez rząd Jordanii Ronaldowi Reedowi i Uniwersytetowi w Leeds w celu przebadania ich struktur (kompozytów) fizycznych i chemicznych. Ostatecznie znalazły one swoje nowe miejsce w John Rylands Library na Uniwersytecie w Manchesterze.

W przeciwieństwie do niedawno ujawnionych falsyfikatów z amerykańskiego Muzeum Biblii w Waszyngtonie nikt nie podważa autentyczności tych fragmentów, które zostały odkryte w grotach Qumran w latach 1946-1956.

Oprócz tekstów biblijnych są tam też teksty z np. z niekanonicznej Księgi Jubileuszy.

Prof. Taylor w wywiadzie dla Yahoo U.K. tak tłumaczy swoje odkrycie: "Do tej pory wszyscy sądzili, że są to relatywnie mało wartościowe, „puste" fragmenty manuskryptów. Zaciekawił mnie jednak jeden z nich, gdyż wydawało się, że jest na nim napisany jakiś znak. Użyłam nowej technologii stosowanej przez NASA tzw.`multispectral imaging` i ukazały się ukryte litery w językach hebrajskim i aramejskim, w których znalazło się m.in. całe słowo `shabbat`. Dzięki tym nowym technikom starożytne teksty, a raczej ich litery zaczynają się ujawniać. Przypomina to układanie pociętego na różne fragmenty puzzla”.

Prof. Joan E. Taylor jest specjalistką w dziedzinie archeologii judeo-chrześcijańskiej, a także autorką kilku książek, m.in. "Jak wyglądał Jezus".

« 1 »