Abyście szli za Nim Jego śladami – mówił apostoł Piotr w jednej z wielkanocnych katechez przeznaczonych dla nowo ochrzczonych uczniów Chrystusa.
Potrzebowali jeszcze „duchowego mleka”, aby dojrzeć do przyjmowania „pokarmu stałego”. Małemu dziecku nie można proponować kotleta schabowego. Musi do niego dorosnąć. Chrystusowe powołanie: „pójdź za Mną” musi być doprowadzone do ostatecznych konsekwencji. Nasz Pan zostawił nam wzór – „gdy Mu złorzeczono, nie złorzeczył, gdy cierpiał, nie groził. On sam w swoim ciele poniósł nasze grzechy na drzewo, abyśmy przestali być uczestnikami grzechów, a żyli dla sprawiedliwości – krwią Jego ran zostaliście uzdrowieni”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Robert Skrzypczak