Do 76 wzrosła liczba osób zakażonych koronawirusem we Włoszech - podały włoskie służby medyczne. Liczba ta stale rośnie. Ogniskami zachorowań są regiony Lombardia i Wenecja Euganejska na północy. Pojedyncze przypadki potwierdzono w Piemoncie, Emilii-Romanii i Lacjum.
W piątek i sobotę zanotowano dwie pierwsze śmiertelne ofiary - to mężczyzna i kobieta w wieku powyżej 70 lat. Zarazili się na terytorium Włoch, podobnie jak większość chorych.
Bilans zachorowań stale się zmienia. We Włoszech jest ich najwięcej w Europie.
W nocy z soboty na niedzielę podano, że obecność wirusa stwierdzono u 54 osób w Lombardii i 17 w Wenecji Euganejskiej.
Premier Giuseppe Conte ogłosił, że rząd wydał w trybie pilnym na nadzwyczajnym posiedzeniu dekret przewidujący kroki, które mają na celu zahamowanie zachorowań i zarządzenie kryzysem sanitarnym. Chodzi, dodał, o ochronę zdrowia Włochów.
Zgodnie z dekretem obowiązuje zakaz wstępu do ognisk zachorowań i opuszczania ich. Takich gmin w Lombardii jest dziesięć, a w Wenecji Euganejskiej jedna. W miejscach tych zawieszono wszelką działalność zawodową, oświatową i sportową.
Za złamanie zakazu wstępu do tych ognisk i ich opuszczania będą wymierzane kary finansowe - postanowił rząd.
Ponadto zapadła decyzja o czasowym zawieszeniu szkolnych wycieczek na terenie Włoch i grupowych wyjazdów za granicę.