Islamiści zamordowali w Syrii 60-letnią chrześcijankę. Do zdarzenia doszło w prowincji Idlib, ostatniej enklawie znajdującej się pod kontrolą rebeliantów.
Suzan Der Kirkour była Ormianką. Żyła w wiosce Yacoubich. Zajmowała się uprawą winorośli. Nieodpłatnie uczyła też dzieci języka arabskiego w miejscowym kościele.
Jej ciało znaleziono nieopodal rodzinnej wioski. Zdaniem lekarzy została wielokrotnie zgwałcona i przez dziewięć godzin była poddana torturom. Zmarła na skutek ukamienowania. Sprawcami tej okrutnej zbrodni są najprawdopodobniej islamscy bojownicy z ugrupowania Al-Nusra.