Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Mt 10,37
Jezus powiedział do swoich apostołów:
«Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; „i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy”.
Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu znajdzie je.
Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał.
Kto przyjmuje proroka jako proroka, nagrodę proroka otrzyma. Kto przyjmuje sprawiedliwego jako sprawiedliwego, nagrodę sprawiedliwego otrzyma.
Kto poda kubek świeżej wody do picia jednemu z tych najmniejszych, dlatego że jest uczniem, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody».
Gdy Jezus skończył dawać te wskazania dwunastu swoim uczniom, odszedł stamtąd, aby nauczać i głosić Ewangelię w ich miastach.
Ewangelia z komentarzem. Słowa najważniejsze rozważa Paweł LisKto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Mt 10,37
Są takie fragmenty Ewangelii, po których przeczytaniu zostaje na nas wylane wiadro zimnej wody. Jak to, Jezus nie przyszedł, żeby cudownie wprowadzić pokój na ziemi? No nie. Przyszedł, aby nas nauczyć bardziej się troszczyć o sprawy Boskie niż o wszystkie inne, w tym rodzinne. Ważne, aby zachować odpowiednie proporcje. Jest to przypomnienie, byśmy jako wierzący podczas niesnasek i spięć, różnicy zdań i poglądów mieli przed oczami nasz prawdziwy cel, naszego Mistrza, który chce nas doprowadzić do życia wiecznego. Kochajmy naszych bliskich i nie szukajmy kłótni, a językiem miłości próbujmy rozmawiać o tym, co jest najważniejsze.
Paweł Lis