Teraz wierzycie?. J 16,31
J 16, 29-33
Uczniowie rzekli do Jezusa: «Oto teraz mówisz otwarcie i nie opowiadasz żadnej przypowieści. Teraz wiemy, że wszystko wiesz i nie potrzeba, aby Cię kto pytał. Dlatego wierzymy, że od Boga wyszedłeś».
Odpowiedział im Jezus: «Teraz wierzycie? Oto nadchodzi godzina, a nawet już nadeszła, że się rozproszycie – każdy w swoją stronę, a Mnie zostawicie samego. Ale Ja nie jestem sam, bo Ojciec jest ze Mną.
To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale odwagi! Ja zwyciężyłem świat».
Ewangelia z komentarzem. Słowa najważniejsze rozważa Paweł LisTeraz wierzycie?. J 16,31
Czy uczniowie nie mogli trochę wcześniej zacząć wierzyć? Akurat teraz, kiedy za chwilę rozstaną się ze swoim Nauczycielem, mówią Mu: no, teraz to Ci wierzymy. Ach, ta nasza wiara. Raz jesteśmy rozpaleni, a kiedy indziej wierzymy i ufamy tylko sobie i w ogóle nie dopuszczamy Boga do naszego życia. Postawa uczniów trochę przeraża, bo jeśli oni mieli takie problemy, będąc obok Jezusa, to co dopiero my, którzy „tylko” o Nim słyszymy. Z drugiej jednak strony – jeśli apostołowie mieli tyle potknięć, to może te nasze wcale nie są takie wyjątkowe? Zostawmy te porównania. Jedno jest pewne – czy jesteśmy dalej od Boga, czy bliżej Niego, czy cieszymy się Jego bliskością, czy nie mamy pojęcia, gdzie Go szukać, zawsze powinniśmy modlić się o prawdziwą relację z Nim.
Paweł Lis