Kary do 5,5 tysiąca euro za każdego migranta za nieprzestrzeganie rozkazów podczas akcji ratunkowej na morzu przewiduje projekt nowego dekretu MSW Włoch - pisze w sobotę włoska prasa. Resort chce mieć pełnię kompetencji, by zatrzymać statek z uratowanymi migrantami.
Włoskie gazety przytaczają słowa ministra spraw wewnętrznych Matteo Salviniego, który zapowiedział drugi w ostatnim czasie dekret dotyczący kwestii bezpieczeństwa.
Nowy zbiór przepisów zakłada przekazanie MSW dotychczasowych kompetencji ministerstwa infrastruktury i transportu w sprawie żeglugi - podkreśla dziennik "Corriere della Sera".
Dzięki temu resort będzie miał prawo zatrzymać statek czy zakazać jego postoju albo żeglugi, gdy pojawią się "racje porządku publicznego bądź bezpieczeństwa". Dekret ten będzie kolejnym narzędziem w walce z nielegalną imigracją - wyjaśnia gazeta. Przepisy miałyby zastosowanie wobec statków zabierających migrantów z dryfujących łodzi i pontonów.
Jednostki te, w tym także te należące do organizacji pozarządowych, płyną zazwyczaj w kierunku włoskich portów. Te jednak są dla nich zamknięte na mocy decyzji ministra Salviniego. W ciągu minionego roku doszło do wielu kryzysów wokół statków organizacji pozarządowych, które chciały wpłynąć do włoskich portów z migrantami zabranymi z morza. Właśnie w działalność NGO wymierzone mają być nowe przepisy - zaznacza "Corriere della Sera".
Według dziennika jeden z przepisów stwierdza, że ten, kto w czasie akcji ratunkowej na wodach międzynarodowych nie przestrzega postanowień obowiązujących konwencji, zwłaszcza w kwestii rozkazów wydawanych przez kompetentne władze, otrzyma karę w wysokości od 3,5 do 5,5 tysiąca euro za "każdego przewożonego cudzoziemca". Możliwe jest też odebranie licencji.
W czasie akcji ratunkowych na Morzu Śródziemnym często dochodzi do sytuacji, gdy statki organizacji pozarządowych nie stosują się do rozkazów wydawanych im przez włoskie służby i wbrew ich instrukcjom płyną w kierunku włoskich portów lub uniemożliwiają działania libijskiej straży przybrzeżnej.