Wy jesteście moimi przyjaciółmi, jeśli… J 15,14
J 15,9-17
Jezus powiedział do swoich uczniów:
„Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w miłości mojej. Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna.
To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy kto życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję.
Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili i by owoc wasz trwał, aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali”.
Ewangelia z komentarzem. Słowa najważniejsze rozważa Paweł Lis
Gość Niedzielny
Wy jesteście moimi przyjaciółmi, jeśli… J 15,14
Jezus nie kłamie, to oczywiste, a jeśli nie kłamie, to znaczy, że mówi prawdę. Jeśli zatem mówi prawdę, a my w Niego wierzymy, co wyznajemy podczas każdej Mszy Świętej, to znaczy, że możemy żyć wypełnieni doskonałą radością i miłością Jezusa. Warunek jest, owszem – stanie się tak, jeśli będziemy zachowywać Jego przykazania. Słowo „zachowywać” nie oznacza jednak, że mamy być doskonali, ale powinniśmy codziennie dążyć do doskonałości. Zmierzać do niej również, a może przede wszystkim, przez nakazane dzisiaj dwa razy wzajemne się miłowanie. Jezus oddał za nas życie z miłością, poddając się przykazaniom kochającego Ojca. Jesteśmy dziedzicami tej miłości i mamy zaszczyt ją kontynuować, miłując ludzi, których po ludzku ciężko nam miłować.
Paweł Lis