Poeci z "Gościa Niedzielnego" piszą o miłości

Przyczytaj wiersze Barbary Gruszki-Zych i Szymona Babuchowskiego.

Barbara Gruszka-Zych

***

zawsze kiedy lecę samolotem wydaje mi się

że znowu cię podglądam jak wtedy

kiedy się we mnie zakochałeś

mężczyzna a jak chłopak który dopiero

uczy się miłości i w końcu zamyka oczy

żeby nie widzieć jak ona odchodzi

a jest odwrotnie wszystkie znaki na niebie

ze srebrnym oknem za małym

żeby pokazać światu szczęście

mówią dwa słowa – kocham cię –

których dziewczyna nie powtarza

tylko też zamyka oczy wystraszona

że znaleźli się na takiej wysokości

 

Szymon Babuchowski

Obrączka

ziemia tryskała wiosną w tamto popołudnie –

plamy jasnej zieleni biel brzóz wyścig kwiatów

i tylko ciemnych sosen niezgłębiona studnia

szeptała: oto wielka tajemnica lasu

z Katowic do Opola kołysał mnie pociąg

coś kończyło się we mnie i coś zaczynało

powietrze było pełne przezroczystych głosów

które śpiewały: miłość nigdy nie ustaje

 

kto mógł wtedy przewidzieć że moją obrączkę

połknie tydzień po ślubie ocean zaborczy

i nasze wspólne motto z Listu do Koryntian

zechce zamknąć w przepastnym brzuchu wieloryba

a jednak wielkie wody nie zdołały zgasić

tego ognia – od niego ocean się pali

i płonie wnętrze ryby a płomień od nowa

wypala na języku zatopione słowa

 

to zdanie na obrączce wyryte na wieki

niech będzie pieśnią życia niech mnie zawsze niesie

i nawet jeśli przyjdzie pokusa ucieczki

niech mnie zawraca z drogi i wiedzie do Ciebie

ciągle jedzie ten pociąg wynurza się z lasu

wypływa na powierzchnię wyłania się z ognia

i na dalekim brzegu w całkiem innym piasku

błyszczy się wyrzucona przez morze obrączka

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..