Daniel Beger ze stowarzyszenia "Przyjazne Świętochłowice" został nowym prezydentem tego miasta, uzyskując poparcie 50,3 proc. wyborców. W drugiej turze wyborów 122 głosami pokonał rządzącego miastem od ośmiu lat Dawida Kostempskiego z Koalicji Obywatelskiej.
Jak podała Miejska Komisja Wyborcza, w niedzielnych wyborach Beger otrzymał 8823 głosy (50,35 proc.), a na Kostempskiego głosowało 8701 wyborców (49,65 proc.). W pierwszej turze Kostempski miał poparcie 41,68 proc. głosujących, a Beger 31,2 proc.
41-letni Daniel Beger od trzech lat działa w stowarzyszeniu "Przyjazne Świętochłowice". Prowadził kampanię wyborczą pod hasłem "Świętochłowice zasługują na więcej".
"Świętochłowice potrzebują natychmiastowych i koniecznych zmian. Kolejni gospodarze przez całe lata zapominali o najważniejszych potrzebach i problemach miasta. Jak dziś wyglądają Świętochłowice, widzimy przechodząc codziennie ulicami Lipin, Chropaczowa, Centrum - zniszczone budynki komunalne, zdegradowane całe dzielnice, obskurne podwórza, zamurowane okna" - pisał kandydat na swojej stronie internetowej.
"Poziom zadłużenia Świętochłowic w ciągu ośmiu lat zwiększył się ponad dwukrotnie i wynosi prawie 100 mln złotych! Kolejnymi kredytami spłacane są wcześniejsze, których nie udało się spłacić. To prosta droga do bankructwa w ciągu najbliższych pięciu lat" - przestrzegał Beger.
W latach 2007-2011 Beger pracował w Wydziale Rozwoju Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego Woj. Śląskiego, gdzie m.in. zajmował się dokumentacją związaną z aplikowaniem o unijne środki z Regionalnego Programu Operacyjnego. Obecnie od kilku lat jest związany zawodowo z Centrum Innowacji i Transferu Technologii Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
39-letni Dawid Kostempski był prezydentem Świętochłowic od 2010 roku. Z wykształcenia jest prawnikiem i menedżerem. W przeszłości był m.in. dyrektorem biura europosła, prof. Jerzego Buzka, radnym Katowic i prezesem spółki, która m.in. organizuje targi górnicze w Katowicach; kierował też Górnośląskim Związkiem Metropolitalnym. Przed rokiem ubiegał się o funkcję przewodniczącego śląskich struktur Platformy Obywatelskiej, przegrywając w partyjnych wyborach z marszałkiem woj. śląskiego Wojciechem Saługą.
Przed tygodniem - między pierwszą a drugą turą wyborów - prokuratura wszczęła śledztwo mające wyjaśnić, czy w Urzędzie Miasta w Świętochłowicach doszło do przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. Chodzi o domniemane przygotowywanie materiałów wyborczych ubiegającego się o reelekcję Kostempskiego - ten zdecydowanie zaprzeczył, by doszło do naruszenia prawa i agitacji wyborczej w urzędzie. Tłumaczył, że czynności wykonywane w magistracie po godzinach pracy "związane były z kopertowaniem listów od wybranych radnych do mieszkańców w celu podziękowania za dokonany wybór" i nie były materiałami wyborczymi prezydenta.